Barbara Dziedzic: Przyzwoitość versus etyka

Mówimy wiele w naszej branży o etyce, tworzymy kodeksy, białe księgi, a życie zaskakuje nas tak, jakby to był zupełnie nowy temat. Słyszy się od wielu lat, i liczba takich przypadków wcale nie maleje, że odchodzą pracownicy z biur podróży, zabierając ze sobą klientów firmy, dla której pracowali. Partnerzy w spółkach odchodzą, zostawiając swojego dobrego przyjaciela z kosztami i bez dochodów, bo intratni klienci przeszli do nowo utworzonego biura.


Ludzie po wielu latach wspólnego tworzenia firmy oznajmiają w przelocie, na ulicy, że odchodzą, mają dużo urlopu, więc od zaraz, bardzo lubią swoją pracę, więc zakładają konkurencyjną firmę, na własny rachunek.
Uważam, że każdy człowiek ma prawo decydować o swoim życiu i nie możemy mu zabraniać czy karać za podejmowane decyzje. Jest tylko jedno „ale”…. Można to zrobić elegancko, z klasą, z dużym wyprzedzeniem omówić etapy rozstania. To, że powstanie kolejna firma na rynku nie jest niczym nowym i mam wrażenie, że byłoby łatwiej nowym, gdyby załatwiali rozstania uczciwie i przyzwoicie. Będzie im na pewno łatwiej, bo mają już know how i przetarte ścieżki.


Nie jest Ok, że zaraz po rozstaniu ze starą firmą wysyła się zaproszenia na otwarcie swojej nowej działalności podczas płatnego, płaconego przez poprzednią firmę urlopu. Prawnicy radzą, aby pociągać takich ludzi do prawnej odpowiedzialności, ja mówię: to tylko zabiera dużo czasu i energii, nie zależy mi ani na straszeniu, ani na otrzymaniu zadośćuczynienia. Święty spokój i dalsza spokojna radosna praca jest dla mnie ważniejsza.
Na ogłoszenia o poszukiwaniu pracownika reaguje wielu ludzi z całej Polski, po dwóch etapach selekcji i wyboru kandydatów następuje kilkumiesięczna praca nad wyszkoleniem nowej osoby. Na szczęście nie jest trudno znaleźć fajną, pełną entuzjazmu nową osobę. Po szoku i wielotygodniowej pracy, niewnoszącej niczego do rozwoju firmy, kurz szybko opada.


Takich postaw i zachowań, o których wyżej mowa nie regulują skutecznie żadne kodeksy pracy, ani białe księgi. Rozstanie z klasą jest sztuką, wymagającą  zwykłej ludzkiej uczciwości i przyzwoitości.
Po wielu latach codziennej współpracy nie zostawia się ukochanej szefowej w środku wakacji na lodzie. Oczywiście takie wyzwania tylko wzmacniają, znajduję nawet wiele zalet nowej sytuacji, natomiast pozostaje wciąż ściśnięte gardło i pulsująca czerwona lampka – wskazująca na podwyższenie braku zaufania do ludzi.

Autor: Barbara Dziedzic, właścicielka Travelresps,
www.travelreps.pl

Zaloguj się
Informacje
Branża
Personalia
Realizacje
Otwarcia
Obiekty
Catering
Technologie
Transport
Artykuły
Wywiady
Felietony
Publicystyka
Raport
Prawo
Biblioteka
Incentive travel
Prawo
Ogłoszenia
Przetargi
Praca
Wydarzenia
Galeria
Wyszukiwarka obiektów
Nasze projekty
MP Power Awards©
MP Fast Date©
MP MICE Tour
MP MICE & More
MP Legia Cup
Nasza oferta
Reklama i promocja
Content marketing
Wydarzenia
Konkurs
Webinary
Studio kreatywne
O nas
Polityka prywatności
Grupa odbiorcza
Social media
Kontakt
O MeetingPlanner.pl