Bogdan Wąsiel: Kreacja to wisienka na torcie

Wszyscy klienci chcą wybierać koncepcje odważne, realistyczne, bezpieczne i mieszczące się w budżecie. Rzecz w tym, że takich koncepcji jest stosunkowo niewiele – rozmawiamy z Kreatywnym Roku Branży Eventowej 2012 Bogdanem Wąsielem, dyrektorem kreacji w Jet Events.. 

MeetingPlanner.pl: Jakie znaczenie ma obecnie kreacja w event marketingu?
Bogdan Wąsiel: Sądzę, że drugorzędne, a w najlepszych przypadkach – na równi z innymi czynnikami wpływającymi na wybór oferenta. Podstawowe znaczenie mają relacje i sprawność organizacyjna – elastyczność, dyspozycyjność, wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom klientów. Kreatywność jest pożądana, jako wartościowe uzupełnienie. Warto zwrócić przy tym uwagę, że w naszych realiach nie bierze się pod uwagę reputacji; odnoszę wrażenie, jakby to pojęcie u nas nie istniało. Moim zdaniem kreacja w event marketingu to wisienka na torcie.
 

MP.pl: Możesz zdradzić, jak wygląda twój proces twórczy?
BW: Po pierwsze: zadaję mnóstwo pytań i szukam informacji o kliencie, jego aktywności, organizowanych w przeszłości imprezach, analizuję wszystko, co wpadnie mi w ręce. Wszystko po to, aby dobrze pojąć oczekiwania klienta i precyzyjnie określić, na czym polega zadanie, jaki jest cel eventu. Potem odkładam brief (briefem nie nazywam dokumentu, który dostałem od klienta, lecz wszystkie informacje, które zostały zebrane w trakcie briefingu), odchodzę od komputera i zajmuję się czymś innym, obojętnie czym, byleby nie był to proces twórczy. Wietrzę umysł i pozwalam mu inspirować i inspirować się. Nigdy nie wiem, skąd przychodzi inspiracja i mam nadzieję nigdy się nie dowiedzieć, bo to byłby koniec twórczości. Gdy mam tę „iskrę“, zaczynam pisać. Najpierw grosso modo, jedno zdanie (jeśli umiesz jednym zdaniem opisać swój koncept, to znaczy że masz koncept), a najlepiej tytuł. Potem ponownie dokładnie analizuję brief i tworzę konspekt eventu, zazwyczaj oparty o chronologię. Konfrontuję z celami i oczekiwaniami i zarysowanym konceptem (w tym momencie często zmieniam koncept). Potem pozostaje wypełnić konspekt konkretnymi pomysłami, zaproponować miejsce (venue), scenografię, prowadzącego, artystów, animacje, atrakcje dodatkowe itd. To już proste.
Podsumowując: zadam co najmniej dziesięć pytań, nim sformułuję jedną odpowiedź. Jestem bliski szczęścia, jeśli mam na to czas.
 

MP.pl: A jak wygląda praktyka, ile pierwotnych koncepcji uzyskuje akceptację klientów? Są odważni, czy raczej zachowawczo wybierają sprawdzone pomysły?
BW: Nie umiem jednoznacznie odpowiedzieć na te pytania, bowiem wszyscy klienci chcą wybierać koncepcje odważne, realistyczne, bezpieczne i mieszczące się w budżecie. Rzecz w tym, że takich koncepcji jest stosunkowo niewiele, ponieważ klienci rzadko piszą dobre briefy, a agencje nie potrafią lub nie mogą takich briefów wydobyć, czyli zdefiniować celów eventu. A jest to kwestia kluczowa, i to nie tylko w event marketingu. Profesor Eugeniusz Fulde (rektor PWST w Krakowie w latach 1968-1972) mówił: „Proszę państwa, my możemy Hamleta nago, na strychu, przy świeczce wystawić, ino po co?”. Nie mając precyzyjnie zdefiniowanych celów i oczekiwań klienta, często przedstawiamy kilka koncepcji, z których klient kleci finalną, kompromisową, której sam – i słusznie – czuje się autorem.
Reasumując: klient zawsze wybierze pierwotną koncepcję, jeśli zostanie ona należycie przygotowana. Praktyka przypomina rosyjską ruletkę.

Bogdan Wąsiel, dyrektor kreatywny agencji Jet Events, Kreatywny Roku Branży Eventowej 2012
Aktor, reżyser, scenarzysta, dramoterapeuta. Dyplom aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Współzałożyciel i prezes zarządu Teatru i Fundacji Wierzbak. Uczestniczył w krajowych i zagranicznych festiwalach teatralnych, jest laureatem wielu nagród artystycznych (m.in. Nagrody Artystycznej Młodych im. St. Wyspiańskiego oraz nagrody Ministra Kultury i Sztuki). Autor i współrealizator cykli programów telewizyjnych poświęconych aktywności artystycznej dzieci i młodzieży. Opracował nowatorskie metody dramoterapeutyczne i artystyczno-wychowawcze. Trener specjalizujący się w działaniach integracyjnych i rozwijających kreatywność, a w szczególności drama based training.
Współpracując z wieloma agencjami reklamowymi, opracowywał i realizował projekty eventów i akcji promocyjnych m.in. dla takich firm i instytucji jak: Telekomunikacja Polska, Orange, Giełda Papierów Wartościowych, Bosch, ENEA, Generali, Hewlett-Packard, Komisja Europejska, Segro, Coca-Cola, Kompania Piwowarska, B.A.T. Bank Zachodni WBK, ING Bank Śląski.