Eventy motoryzacyjne z celem charytatywnym

 

Devil-Cars odwiedzi: Poznań, Ułęż (okolice Lublina), Białystok, Jastrząb (okolice Radomia), Słomczyn (okolice Warszawy), Pszczółki (okolice Gdańska), Bednary (okolice Poznania), Oleśnicę (koło Wrocławia), Łódź, Kraków, Toruń, Koszalin, Modlin, Olsztyn oraz Słabomierz (w pobliżu Żyrardowa).

 

W każdy weekend, do połowy października, na torach w tych miejscowościach można będzie przejechać się takimi samochodami jak między innymi Ferrari F430, Lamborghini Gallardo, Aston Martin DB9, KTM X-BOW czy Porsche 911 Carrera. W sumie do dyspozycji będzie prawie 30 aut.

 

– Chcemy, aby uczestnicy naszych imprez spróbowali swoich sił za kółkiem auta, o którym zawsze marzyli i poczuli emocje, jakie temu towarzyszą – mówi Rafał Matejczyk, właściciel firmy Devil-Cars. – Ale w tym roku nasza trasa ma także inny, równie ważny wymiar. 10 zł od każdego vouchera przeznaczamy na rzecz lokalnej organizacji charytatywnej albo naszego stowarzyszenia. W ten sposób osoby, które wykupią przejazd, pomogą ciężko chorym dzieciom.

Vouchery na przejazdy można kupić poprzez stronę firmy, rezerwując sobie przejazd wybranym samochodem.

 

– Na nasze eventy przychodzą całe rodziny, dlatego zapraszamy nie tylko dorosłych, ale także dzieci. Specjalnie z myślą o nich przygotowujemy kącik malucha. Szykujemy także niespodziankę, ale o niej uczestnicy eventu dowiedzą się dopiero na miejscu – mówi Rafał Matejczyk.

 

Wstęp na imprezy jest wolny, dlatego każda osoba będzie mogła za darmo zobaczyć wnętrza aut, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie czy nakręcić film.

 

Devil-Cars to firma oferująca przejażdżki szybkimi samochodami po największych torach Polski. Posiada własne stowarzyszenie, jednak podczas swojej letniej trasy po kraju wspiera także lokalne inicjatywy.