Usługi beauty on demand szansą dla biznesu? Propozycja platformy Wellme a nowa rzeczywistość

Dziś – mimo że zachorowań ciągle jest sporo – wracamy do normalności, bo jej potrzebujemy. Kryzys w pewnym momencie minie, a nowe przyzwyczajenia pozostaną. Być może spontaniczne impulsy i nadmiar ustąpią rozsądkowi i realnym potrzebom. Bo mamy w sobie różne potrzeby, a jedną z nich jest dbanie o siebie. Chcemy po prostu czuć się dobrze – Anna Grabkowska-Chlebek, Wellme Director w Orbico Beauty, opowiada, jak widzi przyszłość branży i rolę platform Beauty on demand w nowej rzeczywistości.

Czym jest trend Beauty on demand?
Beauty on demand to nowy trend, który rewolucjonizuje branżę beauty na całym świecie. Koncept powstał w USA dekadę temu. Odpowiada na potrzeby aktywnych, żyjących w biegu osób, które ponad wszystko cenią oszczędność czasu. Praca, dom, niekończące się obowiązki – wszystko to sprawia, że brakuje nam często chwili dla samych siebie.
Wellme jest pierwszą, profesjonalną platformą BOD w Polsce, dzięki której w prosty sposób można o siebie zadbać, zamawiając usługi beauty & wellness z dojazdem do klienta. Na przykład zamawiając manicure lub masaż do biura, czy fryzjera i makijażystkę przed ważną konferencją – nawet o 7 rano. Koncept ułatwia życie, chociaż dotyczy usług, z których korzystamy od dekad. Teraz jednak są one dostosowywane do nowej rzeczywistości i cyfrowej rewolucji.
Wystartowaliśmy ponad rok temu. Tworząc nowy koncept, obalamy stereotyp dotyczący niskiej jakości usług beauty świadczonych w warunkach domowych. Takie postrzeganie to częsta bariera, dlatego samo pozyskanie klienta i przekonanie go do naszej wizji jest wymagającym procesem. Ale się nam to udaje i potwierdzają to liczne pozytywne rekomendacje, które do tej pory otrzymaliśmy. A grupa zadowolonych klientów systematycznie się powiększa.

Wellme B2B dla firm i agencji eventowych
W naszej ofercie mamy pakiety B2B, skierowane do firm, agencji eventowych oraz hoteli i Spa. Dedykujemy je przedsiębiorcom, którzy chcą zagwarantować swoim klientom i pracownikom komfort, dobre samopoczucie i bezpieczeństwo.
Jesteśmy doświadczoną marką i zarazem ekspertem w świadczeniu usług BOD na potrzeby biznesu. Przodujemy w takich zleceniach, o czym świadczy fakt, że zorganizowaliśmy wiele eventów, podczas których kompleksowo dbaliśmy o świetny wygląd i samopoczucie gości.
Do każdej współpracy podchodzimy indywidualnie, personalizując oferty w zależności od potrzeb i preferencji klientów.  Masaż, połączony z manicure i pedicure dla kobiet z okazji ich święta, w siedzibie firmy? Zabieg kosmetyczny dla odstresowania się w hotelu, na kilka godzin przed wielogodzinną jazdą samochodem? A może makijaż o 19.00 w piątek, wykonany na potrzeby fotografa, który „na już” musi mieć modelkę przygotowaną do sesji zdjęciowej? Wszystkie te wyzwania nie stanowią dla nas problemu.

Nowe otwarcie dla Beauty on demand i nie tylko
Przede wszystkim chcę podkreślić, że obecna sytuacja, choć trudna, paradoksalnie stanowi szansę dla wielu usługodawców, także tych, którzy zmuszeni byli nieco zmodyfikować swój sposób działania.
Coraz bardziej liczy się więc elastyczność, możliwość zapewnienia bezpiecznych warunków i dojazd do przestrzeni, w której klient czuje się swobodnie.
Jesteśmy świadomi tych zmian i otwarci na współpracę z przedstawicielami różnych biznesów – fotografami, organizatorami wydarzeń i nie tylko. Chcemy synergicznie działać w nowej rzeczywistości, tworząc zupełnie nową jakość.

Zarządzanie personelem a Beauty on demand
Wellme to także odpowiedź na nowoczesny employer branding. W reakcji na potrzeby korporacji stworzyliśmy pakiety benefitów pracowniczych, co ze względu na oryginalność pomysłu, było doceniane przez pracowników.
Coraz więcej firm stawia na wellbeing, bo pracodawcy mają świadomość tego, że programy prozdrowotne są kluczem do prawidłowego funkcjonowania nie tylko fizycznego, ale i psychicznego.
Badania pokazują, że polscy pracownicy są najbardziej zestresowani w Europie. Wychodząc naprzeciw badaniom i przede wszystkim potrzebom, wprowadziliśmy nowy program Wellme Stress Reduction, który ma na celu obniżenie poziomu stresu wśród pracowników organizacji poprzez specjalnie przygotowany zestaw ćwiczeń i praktyk.
Ze względu na pandemię, zajęcia mogą się odbywać także w wersji online, co jest wygodne i efektywne.

Usługi Beauty on demand w kontekście pracy zdalnej
Część pracowników powróciła już do swoich biur, ale duża grupa wciąż pracuje zdalnie. Niektórzy w takim trybie pozostaną tymczasowo, a inni – w domyśle nawet kilka lat.
I tutaj znów widać szansę dla usług Beauty on demand. Osoba pracująca z domu może zamówić do siebie kosmetyczkę, masażystę lub fryzjera i skorzystać z usługi podczas przerwy lub już po wykonaniu zleconych zadań. Nic nie stoi także na przeszkodzie, by to pracodawca – przy konsultacji z pracownikiem – zapewnił od czasu do czasu właśnie taką formę odpoczynku od pracy. Można to traktować jako uzupełnienie pakietu benefitowego, który – z oczywistych względów – ulega dziś modyfikacjom.
W ten sposób działanie prozdrowotne na rzecz zatrudnionych osób może odbywać się także poza tradycyjnym środowiskiem pracy. Efekt jest podobny, a pracownik zdalny może się odstresować i znaleźć dla siebie chwilę czasu, o co paradoksalnie niekiedy trudno w domu, gdy obowiązki zawodowe nachodzą na obowiązki domowe.

Jak biznes oparty o kontakt z klientem będzie wyglądał po epidemii?
Nawet gdy wrócimy do normalności, ślady po pandemii w kontekście naszych nawyków i przyzwyczajeń, pozostaną. Ale to, co jest bardzo ważne, to fakt, że nasi klienci – mimo trudnych i pełnych wyzwań czasów – zawsze chcą czuć się dobrze i cieszyć się komfortem, jaki dają usługi beauty i wellness. A my chcemy je dla nich świadczyć najlepiej jak potrafimy. 
Pierwsze miesiące rozwoju Wellme pozwoliły nam sprawdzić, w jaki sposób ten nowy dla wielu odbiorców koncept był odbierany – co się sprawdziło i co należy usprawnić. Jakie kategorie i usługi są najpopularniejsze, kiedy są zamawiane i przez kogo. Teraz jest czas na dostosowanie się do nowych warunków.
U nas nie trzeba wychodzić na zewnątrz i można cieszyć się zabiegiem w miejscu, w którym i tak się przebywa, bo to klient decyduje kiedy i gdzie mamy go obsłużyć. Może to być hotel, ale także biuro lub każde inne miejsce.
Tak więc w przypadku klienta biznesowego, jesteśmy otwarci na świadczenie usług także podczas kameralnych eventów i spotkań oraz bezpośrednio w siedzibie firmy. Jesteśmy też przygotowani do tego, aby bezpiecznie przeprowadzić usługę nawet na środku ogrodu czy tarasu. Klienci zauważają, że to wszystko mocno ogranicza potencjalne ryzyko i pozwala zrelaksować się podczas zabiegu.
Dużą zaletą jest też możliwość zamówienia podczas jednej wizyty dodatkowych zabiegów lub zadbanie o inne osoby, które dotrą do miejsca spotkania z opóźnieniem itd.
Już po pierwszej wizycie nasi odbiorcy podkreślają jakość, doceniają wyposażenie i przede wszystkim komfort, który zapewniamy. A kiedy są zadowoleni, to do nas wracają i próbują innych serwisów, co daje największą satysfakcję, że Wellme – koncept, w który wkładamy tyle pracy i serca – ułatwia życie coraz większej grupie odbiorców.

Szansa dla platform Beauty on demand – podstawą jest bezpieczeństwo
W naszej marce przestój trwał ponad 2 miesiące, a 18 maja wystartowaliśmy ponownie. I okazało się, że naszego powrotu wyczekiwało naprawdę wielu nowych klientów, także tych biznesowych. Co ciekawe, oceniali oni komfort i poczucie bezpieczeństwa jako wyższe niż w stacjonarnym salonie, gdzie rotacja klientów jest znacznie większa i trzeba nieustannie odkażać pomieszczenie.
Od początku istnienia Wellme przywiązywaliśmy szczególną wagę do dezynfekcji, sterylności i higieny. Nowe standardy będą polegały na weryfikowaniu zdrowia (temperatury) stylistów każdego dnia, dezynfekcji materiałów i sterylizacji narzędzi. Każda ze stylistek Wellme jest wyposażona w rękawiczki i maseczki.
Uważam, że przy zachowaniu środków bezpieczeństwa, Beauty on demand, której pionierem w Polsce jest właśnie Wellme, nabierze dużo większego znaczenia globalnie, co zresztą już jest zauważalne na innych rynkach.
Zapraszamy na www.wellme.com.pl i do kontaktu z nami.

ARTYKUŁ PARTNERA