Agata Kondracka: O górach. O nagrodach. O tym, że czasami warto, by było ciężko.
Motywacja do działania jest kwestią kluczową w procesie wsparcia sprzedaży. A zmotywować można odpowiednią nagrodą. Na temat wyjazdów incentive i ich wartości motywacyjnej nie musze się rozpisywać. Dla mnie sama droga, to metafora zmiany. A zmiana to zaproszenie do wyjścia ze strefy komfortu po to, by osiągnąć zamierzone cele.
Parę lat temu zorganizowałam wyprawę w Himalaje.
Najlepsi sprzedawcy wyjechali w najwyższe góry świata. Celem było ich nagrodzenie i zmotywowanie do jeszcze lepszych wyników. Dotarli do najwyżej położonej wioski na świecie Namche Bazaar, zobaczyli Mt. Everest.
To nie był prosty projekt. Góry, a zwłaszcza takie wysokości wymagają ogromnego nakładu pracy, przygotowań, oceny ryzyka i planów B-C-D na wszystko. Szczęśliwcy oprócz tego, że musieli wywalczyć nagrodę (osiągnąć cele biznesowe), musieli otrzymać od lekarza potwierdzenie, że mogą jechać na taką wyprawę, zrobić specjalistyczne zakupy, przygotować kondycję fizyczną.
Pojechali. Nie było łatwo. Było zmęczenie, momenty zwątpienia, rezygnacji. Wyprawa zakończyła się sukcesem.
Można się zastanawiać, czy tak wymagający wyjazd może być nagrodą? Czy samo pojęcie nagrody nie powinno wiązać się z tym, co proste i przyjemne?
Wierzę, że nagroda może być wyzwaniem, a z moich obserwacji wynika, że im większe wyzwanie, tym większa radość z nagrody. Zmęczenie fizyczne pozwala oczyścić głowę i odpocząć psychicznie. Tego właśnie osoby nagradzane często potrzebują.
Dlaczego więc góry?
- góry budują poczucie wspólnoty i współodpowiedzialności,
- góry zachęcają do zdrowej oraz etycznej rywalizacji,
- w górach jest się prawdziwym, tu nie ma przestrzeni na maski, udawanie,
- w górach trzeba wyjść ze strefy komfortu i postawić się w innej przestrzeni, która namawia i prowokuje do szukania nowych rozwiązań, nowych pomysłów na siebie,
- w górach docenia się ideę prostoty, bycia tu i teraz,
- w górach odkrywamy siebie na nowo, przekraczamy własne granice, znajdujemy wewnętrzną moc.
Właśnie wróciłam z Gruzji, gdzie elementem wyjazdu incentive były trekkingi. Jak było dobrze. I nie było łatwo.
Pomimo zmiennej pogody, deszczu, słońca, wiatru, wysiłku. Pięknie było obserwować, jak uczestnicy wyjazdu stają się realnie ekipą. Jak się wspierają, budują wspólnotę i siłę. Jak góry sprawiły, że zobaczyli inną percepcję świata. Oczywiście był to tylko jeden z elementów wyjazdu.
Ale po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że nagroda może być wyzwaniem, może być nieoczywista, może zawierać elementy trudu.
Finalnie najbardziej pamiętamy to, co nie było prostym rozwiązaniem. Co sprawiło, że wyszliśmy z naszej strefy komfortu, że udało się poznać nas samych na nowo.
Zatem… Do zobaczenia na szlaku.
Autor: Agata Kondracka, współzałożycielka i współwłaścicielka agencji MindBlowing
Cykl felietonów: Global Nation czyli historie globalne
Agata Kondracka współwłaścicielka agencji MindBlowing w swojej pracy stara się łączyć wartościowe spotkania, przede wszystkim te z kategorii incentive travel, sztukę i zrównoważony sposób prowadzenia biznesu, ze szczególnym naciskiem na dbałość o środowisko i zero waste. I tych aspektów będą dotyczyć głównie jej komentarze.
Global Nation by Agata Kondracka w pierwszy poniedziałek kazdego miesiąca
Trekking w Gruzji, fot. Agata Kondracka