Agata Kondracka: O marzeniach i amerykańskim śnie
Nowy rok zawsze jest momentem zadumy, czasem, w którym na nowo weryfikujemy nasze marzenia i plany. Na początku roku często wszystko wydaje się możliwe.
Jest takie państwo, które zawsze rozpala wyobraźnię, kraj który pozwala wierzyć, że wszystko jest możliwe – USA. Ameryka motywuje, a kultowe filmy zza oceanu dodatkowo budują legendę USA. Drogi po horyzont przez bezkresne przestrzenie otoczone górami, przydrożne bary, motele, monumentalna przyroda dostępna na wyciągnięcie ręki w parkach narodowych. Nie dziwi więc, że ta destynacja zawsze cieszyła się powodzeniem jako kierunek incentive travel.
Do niedawna dodatkowym atutem dla uczestników podczas wyjazdów było uzyskanie wizy amerykańskiej na 10 lat, która kosztowała całkiem sporo. Wyjazd do Ameryki to wciąż marzenie i genialny motywator do osiągania celów. Przyszedł rok 2019, kiedy w końcu po latach Polska uzyskała status ruchu bezwizowego do USA. Żegnajcie spotkania z konsulem, wypełnianie długich formularzy i stresie. Od listopada ’19 wystarczy wypełnić krótki formularz i zapłacić 14 dolarów za Estę.
Jednak przyszedł marzec 2020 r., kiedy granice zostały praktycznie zamknięte dla większości przybyszów z ponad 40 krajów, w tym UE. Podróże do USA zostały odwołane. Dlatego, gdy po 18 miesiącach – w listopadzie ‘21 – ogłoszono ponowne otwarcie granic USA, znów czuć było nadzieję.
W połowie listopada już siedziałam w samolocie do Ameryki podekscytowana tak, jakbym leciała tam po raz pierwszy. Co się zmieniło przez te 1,5 roku zamknięcia?
Ceny poszybowały w górę o 10-20 proc., wiele miejsc sprzed pandemii przestało istnieć. Inne zmodyfikowały swoją działalność – jak znany klub nocny w Miami – stał się miejscem na brunch i dzienny odpoczynek. Brakuje personelu w hotelach i restauracjach.
To, co z pewnością pozostało bez zmian, to entuzjazm amerykanów. Można nawet powiedzieć, że widząc przyjezdnych z Europy, jeszcze bardziej wyrażali swoje zadowolenie zagadując o to, co słychać na starym kontynencie.
Zwiększyła się dostępność miejsc turystycznych. Wcześniej zatłoczone, dzisiaj bardziej przystępne restauracje, hotele i plaże. Odwiedzających wciąż jest dużo mniej, niż przed pandemią.
Polskie Linie Lotnicze LOT zwiększyły częstotliwość rejsów z Polski do USA. Samoloty do Nowego Jorku zaczęły latać codziennie, do Chicago sześć razy w tygodniu. Od grudnia do siatki połączeń wróciły bezpośrednie loty do Miami, a od marca PLL LOT zacznie na nowo latać bezpośrednio do Los Angeles.
Wyprawa po bezdrożach USA z MindBlowing. fot. Wojtek Lewandowski
Bardzo lubię USA jako kierunek wyjazdów Incentive. Posiada niezliczony wachlarz możliwości i każda grupa znajdzie coś dla siebie. Moje ulubione podróże z motywem drogi, podczas których uczestnicy wyjazdów przemierzają olbrzymie przestrzenie, wtapiając się w pustynie, góry czy najbardziej ekscytujące parki narodowe Ameryki. Wspaniale jest przemierzać Route 66, czując się wolni w swoim Mustangu czy Harley’u wykrzykiwać w przestrzeń wraz z AC/DC „I’m on the highway to hell”. Bezdroża Kalifornii, Arizony czy słynna droga na Key West pozwalają uczestnikom poczuć się jak bohaterowie filmu „Easy Rider” z 1969 r., w którym Peter Fonda i Denis Hopper przemierzali Amerykę nucąc „Born to be wild”.
Ameryka zachwyca przyrodą, plażami, architekturą, kontaktem z ludźmi a nawet jedzeniem!
Co przyniesie rok 2022, chyba nikt nie wie. Mam jednak nadzieję, że USA pozostanie otwarte i wiele osób będzie mogło zrealizować swój amerykański sen.
Autor: Agata Kondracka, współzałożycielka i współwłaścicielka agencji MindBlowing
Cykl felietonów: Global Nation czyli historie globalne
Agata Kondracka współwłaścicielka agencji MindBlowing w swojej pracy stara się łączyć wartościowe spotkania, przede wszystkim te z kategorii incentive travel, sztukę i zrównoważony sposób prowadzenia biznesu, ze szczególnym naciskiem na dbałość o środowisko i zero waste. I tych aspektów będą dotyczyć głównie jej komentarze.
Global Nation by Agata Kondracka w pierwszy poniedziałek kazdego miesiąca