Grażyna Woźniczka: Coolcation i noctourism – czy tegoroczne trendy turystyki indywidualnej mają sens w incentive?

Grażyna Woźniczka, współwłaścicielka i dyrektor zarządzająca, Polka Travel, wiceprezes zarządu ds. komunikacji i PR, Stowarzyszenie Organizatorów Incentive Travel
Na zdjęciu: Grażyna Woźniczka, współwłaścicielka i dyrektor zarządzająca, Polka Travel, wiceprezes zarządu ds. komunikacji i PR, Stowarzyszenie Organizatorów Incentive Travel

Jeszcze niedawno, planując wyjazdy firmowe, celowaliśmy w dobrze znany zestaw: „słońce, plaża, luksus”. Dziś horyzonty się przesuwają. Na scenę wchodzą nowe potrzeby: cisza, chłód i… noc. Trendy znane z turystyki indywidualnej – coolcation i noctourism – coraz śmielej przecierają szlaki incentive travel. Moim zdaniem bardzo dobrze, bo to nie tylko „ładne nowinki z internetu”, ale realne narzędzia do tworzenia programów, które zostają w pamięci. Dają emocje, integrację i efekt świeżości.
 
Coolcation: kiedy „zimno” znaczy „dobrze”
Podróże w chłodniejsze kierunki to odpowiedź na przegrzany świat – dosłownie i w przenośni. Zamiast kolejnych 40°C w południowej Europie, rośnie apetyt na miejsca z oddechem: Islandia, Lofoty, Laponia, irlandzkie wybrzeże czy szwajcarskie Alpy poza sezonem.
Dla incentive to więcej niż ulga od upału. To okazja do budowania programu wokół klimatu sprzyjającego skupieniu, refleksji – i aktywnościom bez ryzyka udaru. Mniej tłumów, więcej przestrzeni, większy efekt „wow”.
 
Jak zaskoczyć uczestników?

  • Ciszą – górska dolina o poranku czy lodowa jaskinia może robić większe wrażenie niż niejeden show. A do tego wspiera wellbeing i ułatwia budowanie relacji.
  • Aktywną regeneracją – zamiast typowego spa: morsowanie z lokalnym trenerem, kąpiele w gorących źródłach, joga przy lodowcu. Autentycznie, nie „pakietowo”.
  • Naturą bez filtra – piesze wyprawy z geologiem, fotografem, lunch nad jeziorem z lokalnych produktów. Bez autokaru, bez hotelowej restauracji.

Coolcation – przykłady z efektem „wow”

1. Islandia – żywioły i regeneracja
Motywacja: kontakt z surową, autentyczną naturą. Grupy zyskują perspektywę i prawdziwy reset.
Top atrakcje: kąpiele w gorących źródłach pośrodku niczego, jeep safari po polach lawy i lodowcach, team-building jako nocna wyprawa za zorzą z lokalnym przewodnikiem.

2. Norwegia (Lofoty) – arktyczna ekskluzywność
Motywacja: poczucie przygody i wyjątkowości. Mało kto był, jeszcze mniej – z taką opowieścią.
Top atrakcje: rejs fiordami, kolacja pod szklaną kopułą z widokiem na zorze, warsztaty gotowania z rybakiem – z morza na stół.

Noctourism: kiedy noc buduje opowieść
Nocna turystyka w incentive to nie zabawa do rana. To starannie zaprojektowane doświadczenia, które zostają w głowie – i raportach HR. Noctourism wciąga uczestników w inny rytm: zwalnia, wyostrza zmysły, pogłębia relacje.
Jak zaskoczyć uczestników?

  • Zwiedzaniem po godzinach – muzeum czy katedra wyłącznie dla grupy, w ciszy, przy lampionach i z przewodnikiem – scenarzystą.
  • Kolacją z historią – latarnia morska, podziemia, opuszczony klasztor– wystarczy autentyczność i dobrze napisany scenariusz.
  • Elementem zaskoczenia – np. „tajemnicza nocna atrakcja”: artysta, spacer z legendami, światła nad fiordem. Nie muszą wiedzieć, co się wydarzy – ważne, by zapamiętali emocje.

Noctourism – noc, która integruje lepiej niż open bar
1. Malta – historia po zmroku
Motywacja: nieoczywisty kierunek, budżetowo, ale z efektem „wow”.
Top atrakcje: zwiedzanie z latarniami i kolacja w podziemiach, nocny koncert fortepianowy w ogrodach Valetty, silent disco na dachu fortu z widokiem na zatokę.

2. Laponia – noc polarna jako tło dla narracji
Motywacja: dla firm, które chcą zostawić ślad – dosłownie i metaforycznie.
Top atrakcje: wyprawa w rakietach z legendami i lodowym ogniskiem, budowa sań z lokalnymi rzemieślnikami i nocny przejazd zaprzęgiem, kolacja w lodowym hotelu z rytuałem ciszy.
 
Czy to działa? Tak – jeśli traktujemy te trendy nie jako dekorację, ale fundament programu
Coolcation i noctourism to narzędzia do tworzenia narracji. O odpoczynku z sensem. O zaskoczeniu uczestników. O doświadczeniach, które łamią schematy i zostają w głowie.
W czasach przebodźcowania nie potrzebujemy więcej „wow”. Potrzebujemy „inaczej”. A coolcation i noctourism właśnie to oferują: zaskoczenie z klasą, przestrzeń do rozmowy, autentyczne wspomnienia.
 
Nowe trendy, nowe wartości: ESG i wellbeing
Coraz częściej wyjazdy incentive są oceniane nie tylko przez pryzmat integracji, ale też przez filtr ESG i dobrostanu. I tu coolcation i noctourism mają potężny potencjał – pod warunkiem, że są dobrze zaprojektowane.
 
Coolcation = mniej śladu, więcej wartości

  • Niższa presja na środowisko – wyjazdy poza sezonem i poza szlakiem wspierają lokalne gospodarki bez przeciążania infrastruktury.
  • Wsparcie społeczności – lokalni przewodnicy, małe eco-lodge’e, kolacje od lokalnych kucharzy – CSR w praktyce.
  • Wellbeing bez plastiku i złota – cisza, przestrzeń, natura – luksus, który nie generuje śladu węglowego.

Noctourism = mniej zasobów, więcej emocji

  • Efektywne wykorzystanie przestrzeni – wieczorne programy w już istniejących lokalizacjach.
  • Niższe zużycie logistyki – mniej przejazdów, mniej „atrakcji na siłę”.
  • Głębsza narracja – noc sprzyja refleksji, pozwala przeżyć intensywniej i bardziej świadomie.

Co z tego wynika dla organizatorów?
Coolcation i noctourism to nie tylko kreatywne formaty. To sposób, by połączyć cele biznesowe z wartościami ESG – bez greenwashingu, bez nudy, bez zbędnych kosztów.
Dobrze zaprojektowany wyjazd wpisuje się w strategie środowiskowe, realnie wspiera lokalne społeczności, dostarcza uczestnikom dobrostanu i autentycznych wspomnień, a przy tym często kosztuje mniej niż „klasyczne all inclusive”.
 
Nowy język incentive

Organizowanie wyjazdu motywacyjnego to dziś coś więcej niż „logistyka i lista atrakcji”. Coraz trudniej zaskoczyć uczestników – widzieli już wszystko. A jednak…
Coolcation i noctourism otwierają nowe drzwi. I to nie te z katalogu.
Motywacja nie musi krzyczeć. Może szeptać nocą w galerii sztuki. Albo parować nad gorącym źródłem. To nowy język incentive. Bardziej świadomy. Bardziej zrównoważony. I właśnie przez to – bardziej skuteczny.
 
Autorka: Grażyna Woźniczka – kreatorka doświadczeń w podróży, współwłaścicielka i dyrektor zarządzająca w Polka Travel, wiceprezes zarządu ds. komunikacji i PR w Stowarzyszeniu Organizatorów Incentive Travel (SOIT) 

Zaloguj się
Informacje
Branża
Personalia
Realizacje
Otwarcia
Obiekty
Catering
Technologie
Transport
Artykuły
Wywiady
Felietony
Publicystyka
Raport
Prawo
Biblioteka
Incentive travel
Prawo
Ogłoszenia
Przetargi
Praca
Wydarzenia
Galeria
Wyszukiwarka obiektów
Nasze projekty
MP Power Awards©
MP Fast Date©
MP MICE Tour©
MP MICE & More©
MP Impact©
Nasza oferta
Reklama i promocja
Content marketing
Wydarzenia
Konkurs
Webinary
Studio kreatywne
O nas
Polityka prywatności
Grupa odbiorcza
Social media
Kontakt
O MeetingPlanner.pl