30 pracowników Hoteli Warszawskich Syrena w Poland Business Run

8 września, po raz 8., wystartowała największa charytatywna sztafeta w Polsce, czyli Poland Business Run. 5835 pięcioosobowych drużyn firmowych (29 175 przedstawicieli biznesu) pobiegło ulicami dziesięciu polskich miast dla osób z niepełnosprawnościami narządów ruchu. Wśród 4000 uczestników biegu w Warszawie, któremu tym razem towarzyszył ulewny deszcz, wystartowało 30 pracowników Hoteli Warszawskich „Syrena”: trzy drużyny z Hotelu Polonia Palace, drużyna Hotelu Metropol, drużyna Hotelu MDM, a także drużyna reprezentująca zarząd spółki.

Organizatorów i uczestników biegu, oprócz sportowej rywalizacji, łączy przede wszystkim szczytny cel – chęć niesienia pomocy potrzebującym. Od początku istnienia projektu Poland Business Run udało się odmienić życie 450 osób, które potrzebowały wsparcia w postaci zakupu kosztownych protez, sprzętu medycznego, kompleksowej rehabilitacji czy pomocy psychologicznej. W tegorocznej edycji pomoc przyjdzie dla kolejnych 40 beneficjentów, w edycji warszawskiej wsparcie otrzymają: Inez, Joanna, Adam, Mariusz, Robert i Sebastian. 

Paweł Lewtak, dyrektor generalny Hotelu Polonia Palace i członek zarządu Hoteli Warszawskich Syrena (kapitan jednej z trzech drużyn Polonia Palace Hotel) mówi: – Rok temu zdecydowaliśmy się dołączyć do Poland Business Run – projektu, który jest wyjątkowym wydarzeniem charytatywnym skierowanym do biznesu. W ponad 35-stopniowym upale, pięć drużyn z Hoteli Warszawskich Syrena dobiegło do mety. Niektórzy przezwyciężyli wtedy w sobie strach i niepewność, czy się uda, ale dali radę i są bogatsi o nowe doświadczenia. Przyznam, że obawiałem się zapisów do tegorocznej edycji, bo ubiegłoroczny bieg dał nam się mocno we znaki z powodu temperatury i nie wiedzieliśmy jak ten fakt wpłynie na tegoroczną frekwencję. Wpłynął, ale motywująco – w tym roku pobiegło aż 30 pracowników z naszych trzech hoteli i z biura zarządu, co oznacza, że wspólnie pokonaliśmy 120 kilometrów dla dobra potrzebujących. Muszę dodać, że tegorocznemu wydarzeniu ponownie towarzyszyły niesamowite „atrakcje” – biegliśmy w ulewnym deszczu, ale i to nie przeszkodziło nam w pokonaniu tej naprawdę trudnej trasy. Dziękuję wszystkim biegnącym i kibicującym, także tym, którzy wspierali nas w mediach społecznościowych. Cudownie, że byliście z nami! I do zobaczenia za rok.