Katarzyna Sadowska-Cioch: Bill Gates – czy cyfrowy certyfikat odporności pozwoli bezpiecznie podróżować po świecie?

Coraz częściej pojawiają się pierwsze scenariusze wyjścia z kryzysu. Analizy, jak będzie wyglądała branża MICE po COVID-19. Zakładamy, że jako pierwsze powrócą na rynek małe lokalne wydarzenia. Na te spotkania liczymy zaraz po zniesieniu lockdownu. Hotele, linie lotnicze, obsługujące najczęściej klientów międzynarodowych, z kryzysu będą wychodziły dużo, dużo dłużej. Coraz odważniej mowie się, że SARS COV-2 zostanie z nami na zawsze. Albo uodpornimy się na niego, przechodząc zakażenie, albo powstanie szczepionka. Ale na szczepionkę możemy liczyć dopiero w 2021 roku. Pisze Katarzyna Sadowska-Cioch, w cyklu „Newsy ze Świata – Akademia SKKP”.

Dlatego Bill Gates, założyciel Microsoftu, w ostatniej rozmowie realizowanej w ramach serii TED Talks na Facebooku, stwierdził, że aby można było z powrotem otworzyć granice między krajami, konieczne będzie wprowadzenie swego rodzaju certyfikatu potwierdzającego nabycie odporności na koronawirusa.

Uzasadniając ten pomysł, Gates stwierdził, że to jedyny sposób na to, aby umożliwić poruszanie się ludzi na świecie, szczególnie do krajów, które nadal będą zmagały się z koronawirusem i nie będą miały go jeszcze pod kontrolą. Odcięcie takich krajów i zamknięcie ich dla ruchu międzynarodowego nie miałoby większego sensu. Z tego też powodu, taki certyfikat nabycia odporności pozwoliłby ludziom poruszać się między takimi krajami, a resztą świata. Tym samym brać udział w międzynarodowych wydarzeniach.
Konieczne wydaje się stopniowe znoszenie lockdownu. Żadna gospodarka nie przetrwa w kompletnej izolacji. Rząd USA musi zachować łańcuch krytycznych dostaw na potrzeby normalnego funkcjonowania służb i społeczeństwa, a także zadbać o ożywienie gospodarcze - dodaje Gates.

Według miliardera kryzys związany z pandemią koronawirusa zakończy się w ciągu dwóch – trzech lat. W tym czasie wprowadzenie dodatkowych środków ostrożności w postaci certyfikatu odporności wydaje się, na swój sposób rozsądne. Przywrócona zostanie możliwość latania, ale zmniejszone ryzyko zakażenia. W cyfrowym identyfikatorze mają się bowiem znaleźć informacje o tym, czy dana osoba została zaszczepiona czy nie, oraz przeszła chorobę CoVID-19 i została całkowicie wyleczona czy obecnie choruje.
Fundacja Gatesów jak dotąd przeznaczyła 100 mln dolarów na badania nad sposobami zapobiegania i radzenia sobie z pandemią.

Ludzie będą się przemieszczali, a kontrolowanie i oddzielenie zdrowych od chorych będzie kluczowym elementem dalszej skutecznej walki z pandemią i uratowaniem światowej gospodarki. Obecnie to właśnie podróżujący są największym zagrożeniem. To oni odpowiadają obecnie w Azji za drugą falę epidemii i ponowny wzrost liczby infekcji w Chinach, Korei Południowej czy Singapurze.

Autor: Katarzyna Sadowska-Cioch, wiceprezes zarządu Stowarzyszenie Konferencje & Kongresy w Polsce ds. nauki i rozwoju
Informacje ukazują się w cyklu „Newsy ze Świata – Akademia SKKP”