CASE STUDY Pracownia Przygód: Hewlett-Packard – Podróż z sercem do Laosu

Podróż z sercem do Laosu
Na zdjęciu: Podróż z sercem do Laosu

Agencja: Pracownia Przygód
Klient: Hewlett-Packard / ProDuct BBF
Destynacja: Laos i Bangkok
Liczba uczestników: 20
Data: październik 2013
 

Cel
Wyjazd – nagroda w konkursie dla partnerów VI Edycji programu HP GO!
Wyprawa do kraju, w którym nie realizowano dotąd wyjazdów incentive w branży informatycznej, w którym pobyt będzie nie tylko nagrodą dla uczestników za wyniki sprzedażowe we współpracy z HP, ale także okazją do bezpośredniej pomocy lokalnej społeczności – niepełnosprawnym dzieciom w szkole.

Założenia projektu
Kolejna realizacja dla Hewlett-Packard wymagała nie tylko zaproponowania po raz kolejny pionierskiego, nieznanego kierunku wyprawy, lecz także wzbogacenia programu o akcję CSR (Corporate Social Responsibility), która na miejscu włączy wszystkich uczestników w sensowną pomoc potrzebującym. Koncepcja kierunku powstawała zatem wraz z koncepcją rodzaju pomocy, jaką moglibyśmy przynieść na krótkim wyjeździe incentive. Nie chodziło o „malowanie ścian w szkole”, symboliczne zajęcia, których efektem jest niewiele wnoszące podniesienie estetyki budynków, ani o przekazanie pomocy pieniężnej. Celem było stworzenie razem czegoś, co będzie długo służyć i przynosić wymierne efekty.
 

Wybór padł na Laos, kraj pozostający na turystycznym uboczu, o wiele mniej znany niż sąsiednia Tajlandia, Kambodża i Wietnam. W jednej ze szkół dla dzieci niewidomych i niesłyszących potrzebny był zbiornik na ryby. Szkoła prowadzona przez siostry zakonne utrzymuje się sama, prowadząc własne gospodarstwo, a wybudowany przez nas zbiornik ma umożliwić hodowlę ryb na własne potrzeby oraz na sprzedaż.
Gościem specjalnym wyjazdu była Anna Olej-Kobus, znawczyni Azji, dziennikarka i fotografka, autorka książek podróżniczych.

Realizacja
Pierwszym przystankiem był Bangkok, brama do Azji Południowo-Wschodniej, miasto zapierających dech zabytków i smogu, rozrywek i komercji – całkowite zaprzeczenie sielskiego, spokojnego Luang Prabang w Laosie, gdzie dolecieliśmy następnego dnia.
Spotkanie z Laosem, krajem zachowującym retorykę komunizmu przy przyzwoleniu na wolnorynkową przedsiębiorczość, rozpoczęliśmy od rajdu tuk-tukami, błogosławieństwa buddyjskiego mnicha na całą podróż oraz poznania lokalnych obyczajów i przysmaków. Biorąc udział we wspólnym tworzeniu etnicznej biżuterii, rozpoczynającym wyjazd, podczas którego po raz kolejny postawiliśmy na doświadczanie zamiast tradycyjnego zwiedzania.
 

Dużym przeżyciem był udział naszych gości w słynnej porannej procesji buddyjskiej, podczas której mieszkańcy Luang przekazują im codziennie ugotowany ryż. Turyści biorący udział w ceremonii mają okazję zrozumieć, jak wielki autorytet mają mnisi i poczuć, jakim szacunkiem są obdarzani. Po procesji spacerowaliśmy po lokalnym porannym targu pełnym zdumiewających przysmaków – robaków, wodnych stworów, byczych trzewi i egzotycznych grzybów. Następnego dnia wyruszyliśmy w rejs po Mekongu, dopływając do wiosek słynących z produkcji lokalnej whisky. Od mieszkańców wsi nauczyliśmy się sadzenia ryżu i płukania złota, a z laotańskimi chłopakami zagraliśmy w tradycyjny kataw, grę przypominającą „zośkę”.
 

Najważniejszym momentem wyjazdu był dzień, w którym zjawiliśmy się w szkole, by wspólnie wybudować zbiornik. Po wzruszającym powitaniu przez niesłyszące i niewidzące dzieci zabraliśmy się do pracy w czapkach z laotańskich gazet. Zadanie było proste do wykonania: budowa kilkunastometrowego zbiornika z zakupionych ze środków klienta materiałów (pustaków, cementu i piasku) i jego wykończenie. Rozpoczęliśmy od wspólnego przesiewania piasku i mieszania zaprawy, by następnie w mniejszych grupach stawiać mury tanku. W ciągu paru godzin powstał zbudowany przez 20 osób zbiornik, który po napełnieniu wodą będzie miejscem hodowli ryb na potrzeby własne oraz przynoszącą szkole dodatkowe środki sprzedaż. Na zakończenie prac w ścianie zbiornika wmurowaliśmy na pamiątkę logo HP. Spędziliśmy też czas z dziećmi ze szkoły, zwiedzając klasy, jedząc razem prosty, ale przepyszny obiad i kupując pamiątkowe wyroby wykonane przez dzieci. Pamiątkowy dyplom od siostry przełożonej i wzruszające podziękowania oraz rozdanie mnóstwa wspólnych zdjęć wykonanych na miejscu przez klienta aparatem typu polaroid zakończyły naszą misję.
 

Nagrodą za trud przy pracy były niezapomniane przejażdżki na słoniach, rejs po Mekongu o zachodzie słońca z kolacją i występami dzieci reprezentujących wszystkie grupy etniczne Laosu oraz kąpiele w baśniowych wodospadach Kuang Si. Oprócz znakomitych restauracji odwiedziliśmy też lokalną jadłodajnię typu hot pot, gdzie wraz z Laotańczykami sami gotowaliśmy swoje dania w kociołkach zamontowanych w stołach, zaś jedną noc zamiast w hotelu spędziliśmy w namiotach otoczeni polem ryżowym.

Efekty projektu
Wyjazd pełen największych atrakcji nie pozostawiłby w pamięci takich emocji, jakie przyniosło bezpośrednie spotkanie z dziećmi, poznanie lokalnych warunków i pomoc wykonana własnymi rękami. Wspólna praca fizyczna zacieśniła też relacje klienta ze swoimi partnerami, pojawiła się także inicjatywa dalszego pomagania szkole poprzez finansowanie jej kolejnych potrzeb. Wyjazd zapoczątkował nowe oblicze wypraw będących nagrodą w konkursie HP GO!, które odtąd będą wiązać się z pracą na rzecz najbardziej potrzebujących w odwiedzanych przez uczestników zakątkach świata.
Autor: Łukasz Kalinowski, Pracownia Przygód, lukasz.kalinowski@pracownia-przygod.pl

Zaloguj się
Informacje
Branża
Personalia
Realizacje
Otwarcia
Obiekty
Catering
Technologie
Transport
Artykuły
Wywiady
Felietony
Publicystyka
Raport
Prawo
Biblioteka
Incentive travel
Prawo
Ogłoszenia
Przetargi
Praca
Wydarzenia
Galeria
Wyszukiwarka obiektów
Nasze projekty
MP Power Awards©
MP Fast Date©
MP MICE Tour
MP MICE & More
MP Legia Cup
Nasza oferta
Reklama i promocja
Content marketing
Wydarzenia
Konkurs
Webinary
Studio kreatywne
O nas
Polityka prywatności
Grupa odbiorcza
Social media
Kontakt
O MeetingPlanner.pl