Podsumowanie roku: Agencje eventowe cz. 2

Mistrzostwa świata w siatkówce, wyniki badania rynku, z którego wynika, że klienci zaczęli przywiązywać większą uwagę do kreacji eventowej i to kryterium, obok standardu realizacji staje się podstawowym czynnikiem wyboru agencji, rozczarowujący upadek Prowokatora. Rok 2014 w podsumowaniu przedstawicieli agencji eventowych. 

Michał Atlas, Polymus Events: Totalne nasycenie rynku festiwali muzycznych
Łukasz Gumowski, Plej, Kreatywny Roku Branży Eventowej: Zniknięcie z rynku agencji Prowokator to duże zaskoczenie
Jacek Daniel Henning, Fabryka Eventów - Business Group: Rok otwarć dużych obiektów MICE
Mariusz Pleban, Multi Event / Multi Communications, członek zarządu Klubu Agencji Eventowych: Krucjata przeciwko długim terminom płatności i żółte kartki dla nieetycznych przetargów

Michał Atlas, head of event department, Polymus Events: Totalne nasycenie rynku festiwali muzycznych

Wydarzenie roku
Raczej nie będę oryginalny i wyróżnię mistrzostwa świata w siatkówce, a w szczególności ceremonię otwarcia i mecz na Stadionie Narodowym. Kapitalne wydarzenie, sukces frekwencyjny i znakomita realizacja, co przełożyło się na znakomitą promocję Polski na świecie.

Rozczarowanie
Niestety wszystko, co zadziało się wokół organizacji wspomnianych mistrzostw świata, a o czym dowiedzieliśmy się z wniosków prokuratury…

Trend roku
Zarówno z badań branży przeprowadzonych przez „Media i Marketing”, jak i obserwacji rynkowych, widać, że klienci zaczęli przywiązywać większą uwagę do kreacji eventowej i to kryterium, obok standardu realizacji staje się podstawowym czynnikiem wyboru agencji. To dobry kierunek. 2014 pokazał także totalne nasycenie rynku festiwali muzycznych, który w ostatnich latach przeżywał niebywały wzrost. Odwołanie takich imprez jak Coke Live czy Pozytywne Wibracje, mniejsza frekwencja na Openerze czy OWF, pokazuje, że organizatorzy muszą na nowo zdefiniować swoje wydarzenia.

Mój biznes
To był pierwszy pełny rok działalności Polymus Events jako samodzielnego bytu w strukturach agencji Polymus. Najistotniejszą kwestią był dla nas rozwój zespołu i jego kompetencji, co miało przełożyć się na wzrost liczby klientów i realizacji i ten cel udało nam się osiągnąć. Dzięki temu byliśmy w stanie spełnić wyśrubowane wymagania i dołączyliśmy do Klubu Agencji Eventowych przy SKM SAR.
Szczególnie dumni jesteśmy z organizacji takich wydarzeń jak „Akcja na Rio”, czyli rozbudowanej realizacji w Brazylii przy okazji mistrzostw świata w piłce nożnej, pierwszej edycji „Run Zero” – połączeniu biegu z gra miejską, zakończonego pełną atrakcji imprezą na Skwerze Kościuszki w Gdyni oraz kolejnej odsłony legendarnej imprezy Desperadosa pod nową nazwą Endless Night Party. Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie zrealizować nawet najbardziej skomplikowane eventy, nie spoczywamy jednak na laurach i mamy świadomość, że tylko podnoszenie sobie poprzeczki jest odpowiedzią na spełnienie wymagań i oczekiwań klientów. Udało nam się zbudować solidne fundamenty pod dalszy rozwój i w 2015 roku planujemy dalsze zwiększanie kompetencji, zarówno z zakresie produkcji, jak i kreacji.


Łukasz Gumowski, creative partner, Plej, Kreatywny Roku Branży Eventowej: Zniknięcie z rynku agencji Prowokator to duże zaskoczenie

Wydarzenie roku
Biorąc pod uwagę rozmiar, w mojej opinii eventowym wydarzeniem roku jest organizacja siatkarskich mistrzostw świata. Tego typu przedsięwzięcia pokazują, że w Polsce jesteśmy w stanie realizować każdą, nawet najbardziej skomplikowaną formę eventową, przewidującą także relację telewizyjną live na najwyższym, światowym poziomie. To dobre wydarzenie dla branży ponieważ podnosi rangę event marketingu, czyli pomaga wszystkim. Otwiera także szanse na kolejne tego typu realizacje w naszym kraju, co jest bardzo istotne z punktu widzenia rozwoju kategorii.

Rozczarowanie
Zniknięcie z rynku agencji Prowokator. To duże zaskoczenie, biorąc pod uwagę fakt, że była to firma, która budowała w dużym stopniu polski rynek usług marketingu eventowego. Szkoda. Dobra konkurencja to zawsze świetna motywacja do rozwijania biznesu.

Trend roku
Próby używania w angażujący sposób nowych technologii interaktywnych i tworzenie dedykowanych aplikacji. W dalszym ciągu jest to jednak poszukiwanie i testowanie tego co się sprawdza bardziej niż konkretny trend, który można jednoznacznie nazwać.

Mój biznes
Agencja Plej zaliczyła w tym roku rekordowy wzrost pod każdym względem: liczby klientów, pracowników, przychodów. 2014 rok zapamiętamy także jako ten, w którym oficjalnie staniemy się pełnoprawnym uczestnikiem rynku reklamowego poprzez przyjęcie w poczet Stowarzyszenia Agencji Reklamowych SAR. To także rok prestiżowych nagród w branżowych konkursach (Kreatywny Roku Branży Eventowej, wyróżnienie w Kreaturach w kategorii digital). Teraz z pełną odpowiedzialnością podchodzimy do tematu dalszego rozwoju agencji, kolejnych planów, celów i strategii, ponieważ w naszej opinii pewien etap rozwojowy w tym roku właśnie się zakończył.

Jacek Daniel Henning, dyrektor zarządzający Fabryka Eventów - Business Group: Rok otwarć dużych obiektów MICE

Wydarzenie roku
Uważam, że ważnymi wydarzeniami roku 2014 były otwarcia dużych obiektów MICE w Polsce. Intersującymi dla branży spotkań punktami na eventowej mapie Krakowa są lokalizacje ICE Kraków oraz Expo Kraków. Do niewątpliwie popularnych obiektów stołecznego rynku organizatorów dołączyły DoubleTree by Hilton Warsaw Conference Centre & Hotel, jak również rozbudowany Airport Okęcie Hotel. Istotnym wydarzeniem w branży była również zmiana Hyatt Regency Warsaw na Regent Warsaw Hotel.

Rozczarowanie
W mojej ocenie rozczarowaniem roku 2014 jest fakt, że cena stała się często najważniejszym  kryterium branym pod uwagę przy podejmowaniu przez klienta decyzji o wyborze agencji i rozstrzygnięciu przetargu. Cechy oferty, w tym kreacja i oryginalność scenariusza, stają się sprawą drugorzędną.

Trend roku
Dużym zainteresowaniem, większym niż w latach poprzednich, cieszyły się nowe technologie. Wielu naszych klientów przy organizacji wydarzeń stawiała na nowości multimedialne i bardzo chętnie rozpatrywała każdą kreację opartą na tego typu rozwiązaniach. Trendem można określić zastosowanie nowych technologii w oprawie scenograficznej. Popularne były wielkoformatowe projekcje oparte na bogatej grafice i dużej ilości animacji oraz efektów specjalnych.

Mój biznes
Oceniam rok 2014 jako bardzo udany. Zrealizowaliśmy wiele ciekawych projektów zarówno dla stałych, jak również nowych klientów. Cieszę się, że grono naszych Partnerów z roku na rok powiększa się. Zdecydowanie najistotniejszym wydarzeniem w naszych działaniach sprzedażowych było podpisanie umowy ramowej z jednym z nowych klientów. Po kilku realizacjach została nam zaproponowana stała i długofalowa współpraca. Ważną chwilą w życiu Business group było stworzenie nowej marki Fabryka Eventów Art studio, dedykowanej firmom oraz osobom  prywatnym. FE Art studio zajmuje się kompleksowo szeroko pojętym reportażem fotograficzno-filmowym. Mając na względzie prowadzone rozmowy dotyczące nowych projektów zakładam, że przyszły rok będzie równie pracowity.


Mariusz Pleban, CEO Multi Event / prezes Multi Communications, członek zarządu Klubu Agencji Eventowych: Krucjata przeciwko długim terminom płatności i żółte kartki dla nieetycznych przetargów

Wydarzenie roku
Rok 2014 upłynął pod hasłem zwiększania własnej świadomości branży eventowej w Polsce. Klub Agencji Eventowych (SKM SAR) i SBE podjęły się organizacji Event Biznes, pierwszego tak dużego kongresu branżowowego. Można go podsumować w dwóch krótkich punktach: świetny program i ciekawi mówcy, zarówno z Polski, jak i z zagranicy.
Ciekawe zdarzenie miało miejsce tuż za „miedzą” eventową, czyli w branży PR. Związek Firm Public Relations pokazał Kompanii Piwowarskiej żółtą kartkę. KP zorganizowała przetarg, w którym 12 agencji miało przygotować pełną strategię i dokładne plany komunikacyjne dla kilku marek. Tego dla branży było za wiele. Organizacja zrzeszająca agencje PR stanęła w obronie nie tylko swoich członków, ale także innych firm. Przede wszystkim pokazała, gdzie leżą granice zdrowego rozsądku w procesach wyboru agencji przez klienta.
Rok 2014 zapamiętamy też jak rok, w którym SKM SAR zapoczątkował krucjatę przeciwko długim terminom płatności. Branża nie mogła dłużej akceptować 90- lub 120-dniowych okresów, dlatego organizacja przeszła do czynu. Jej dotychczasowe działania przynoszą efekty. Korporacje zmieniają odpowiednie zapisy w Polsce, choć w innych krajach nadal stosują dłuższe okresy płatności. Działania SKM SAR były ważnym impulsem dla branży. Agencje zaczęły rozumieć, że mogą obciążyć klienta odsetkami karnymi za każdy dzień już po upływie 60 dni, nawet jeśli umowa stanowi inaczej. Odsetki z trzech lat to przecież bardzo wysoka kwota.

Rozczarowanie
Jedyne rozczarowanie to tak późna reakcja agencji eventowych na problemy branżowe. Lepiej jednak późno, niż wcale. Dobrze, że teraz jest tak aktywnie i efektywnie.

Trend roku
2014 rok upłynął pod znakiem dobrego klimatu do zrzeszania się podmiotów działających w branży eventowej. Wzrosła świadomość korzyści, jakie można czerpać z funkcjonowania w ramach większego „organizmu”. Stało się też jasne, że wraz z powstaniem silnych organizacji wzrośnie prestiż i ranga branży. Owoce tego podejścia powinniśmy zbierać już w przyszłym roku, jestem pewny, że powiększy się grono członków Klubu Agencji Eventowych (SKM SAR).

Mój biznes
Wszystkim w Multi Event ogromnej zawodowej satysfakcji dostarczyło drugie miejsce w rankingu klienckim Media Marketing Polska. Millward Brown zbadał klientów, a ci wystawiali nam bardzo wysoką notę, wyrażając gotowość do rekomendowania naszej firmy innym klientom. To wspaniałe wyróżnienie!
To tylko jeden z dowodów, że Multi Event stale się rozwija. Obsługujemy coraz więcej wydarzeń, w tym roku zwiększyliśmy znacząco obroty. Cieszy nas, że nie jest to tylko zasługa jakości serwisu, jaki oferujemy naszym klientom, ale także rosnącej siły rynku. W dobie wyraźnie rosnących wydatków na działania online, eventy stają się silnym narzędziem w komunikacji marketingowej. Kontakt międzyludzki generuje konkretne wartości: zaufanie, wiarygodność, przyjaźń w stosunku do marki. W rezultacie eventy wpływają na sprzedaż. Świadomość tego faktu stale rośnie po stronie tak klientów, jak i agencji.