Agnieszka Nadstawna: Chorzy na narzekanie i biernie wciągający, czyli komu przeciąg, komu?!

Agnieszka Nadstawna w cyklu „edutainment = event + rozwój”...
Na zdjęciu: Agnieszka Nadstawna w cyklu „edutainment = event + rozwój”...

Nic przede mną.
Nie mam szans. Nie należy mi się. Los mi nie. Starych drzew nie. Ludzie się nie zmie... Słucham? A może by tak zaorać raz na zawsze to mitologiczne pole?

Przyjęło się, że naszą narodową cechą jest narzekanie. Bo życie złe. Bo mąż zły. Praca zła. Zimy za mokre, lato za gorące. Bo taki czas. Bo ludzie teraz nie maję pieniędzy. Bo inaczej już nie będzie... Oto jad, którym nasiąkamy. Nie karmimy się wszak celowo narzekaniem innych, nie lubujemy się w spijaniu tego soku smutku z ich ust, przejmowaniu nieudaczności z ich rąk. A jednak. Niepostrzeżenie łykamy napój, który nam serwują - w ordynarnej utrąconej szklance. Jak bierni palacze dym. Trutka się sączy.
Pisze Agnieszka Nadstawna w cyklu „edutainment = event + rozwój”...


Czy taki inny człowiek nie może wyzwać ich na pojedynek? Czy taki normalny wesoły gość nie może spotkać się z nimi w ringu? Taka „niechora” na narzekanie kobieta i taki nieskażony narzekaniem mężczyzna nie mogliby od czasu do czasu, choćby dla zabawy, spróbować się z nimi na rękę?
- Nie da się! - wykrzyknął teraz Czytelnik.
A co by było, gdyby tak nagle wylali za siebie tę truciznę i zaoferowali nowy napój stworzony mieszadłem własnego pomysłu?

Zmiana dostarcza tchu niewidzialną rurką i nakręca niewidzialnym kluczykiem.
Zmiana to smar życia. Bez zmiany jest stagnacja, hibernacja, wreszcie nuda, po której pojawia się znużenie, a potem zniechęcenie. Najpierw zauważają ci, których ów człek oporny na zmiany spotyka sporadycznie, potem jego codzienne otoczenie, potem bliscy i - ewentualnie - na końcu on sam.
„Się zawiesił" i czeka na restart.
Co dalej? Strach pomyśleć, gdy wziąć do głowy, że według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) depresja była jeszcze naście lat temu na czwartym miejscu w rankingu przyczyn niedyspozycji i niepełnosprawności w pracy zawodowej. Szacowano wówczas, że w roku 2020 zajmie ona miejsce drugie, zaraz po chorobach serca. Rok 2020 – wiadomo. Już w jego pierwszym kwartale świat nauki alarmował, że jesteśmy w przededniu epidemii depresji.

Na szczęście jest lokomotywa, która ten bagaż pociągnie: zmiana.
Bywa, że niektórzy w cudowny sposób wychodzą ze swojego stanu zawieszenia sami. Wstają nagle - jak Jańcio Wodnik w słynnej scenie filmu Jana Jakuba Kolskiego - z przydomowej ławki. Obrośnięci bluszczem, obklejeni ptasimi gniazdami, okręceni korzeniami krzewów, całkowicie jeszcze przed chwilą wtopieni w krajobraz, mówią:
- Ani dnia dłużej.
Wietrzą, robiąc przeciąg, zamiatają od piwnicy aż po dach, by odetchnąć nowym powietrzem, by mieć poczucie znalezienia się w swoim nowym mentalnym krajobrazie. Może to jednak trwać bardzo długo i przynieść po drodze wiele strat - materialnych, towarzyskich, osobistych. Ważkich!

Istnieje przyspieszenie.
Można trafić - na przykład - na ludzi spod znaku edutainment, którzy przygotują atrakcje i proces rozwojowy, by ów sam siebie zdiagnozował i nastąpiło słynne katharsis. Następnym etapem będzie jego dojrzewająca gotowość do zmiany. Teraz coaching i facylitacja, które dotąd mogły być zaledwie delikatnie przewijającym się niczym jedwabny woal narzędziem w ręku speców edutainment, wchodzą na scenę i rozświetlają się tysiącem reflektorów. Coaching w dotychczasowym procesie umacniał trenera w działaniach na pograniczu zabawy i wspierał w doborze trafnych zadań. Teraz coaching ma swoje najważniejsze zadanie: wraz z facylitacją wesprze klienta w dookreśleniu jego celu, a następnie, konsekwentnie pójdzie z nim za rękę na sam koniec - do satysfakcji. Ku zmianie.
Tak pracuje trener, ale! Idealnie, by specjalista ten pracował w duecie z event managerem.

Zmiana to ster, którego trzyma się profesjonalista grzebiący zawodowo w głowie drugiego człowieka.
Czy się zajmuje doradzaniem mu, jego edukacją, badaniem jego przeszłości, diagnozowaniem teraźniejszości czy wizualizacją planów, i czy to jest usługa dla biznesu, dla rodziny, ucznia w szkole, czy dla „Kowalskiego” - zawsze jest mowa o zmianie, która wyznacza jakiś nowy kurs. Zmiana to powód, dla którego chce się wstać rano z łóżka, spojrzeć w okno i iść. Gdziekolwiek - do pracy, z psem czy do drugiego pokoju. Zmiana to nadzieja na lepsze - na szczęście, powodzenie, dobrobyt, po prostu dobrostan. Zawodowiec w nią wierzy i przenika go ta myśl na wskroś. Obserwowanie zmiany jest tym, co „kręci”, motywuje do pracy, inspiruje go do wymyślania nowego.

Posiadanie wpływu na swoje życie, świadomość trzymania w rękach nitek, na końcach których są wszystkie nasze baloniki, to prawdopodobnie - ośmielę się zaryzykować stwierdzenie - najwspanialsze uczucie jakie może przydarzyć się istocie rozumnej. Szansę na ten stan, a potem świadomość tego stanu, zwiększać można nieustająco - za pomocą treningów rozwoju osobistego, a najlepiej z włączeniem weń edutainment.

  • Edutainment to, hybryda która wywodzi się z potrzeby zmiany.
  • Edutainment jest efektywny - miksowanie metod postępowania z klientem daje zaskakujące rezultaty.
  • Edutainment jest mierzalny - dzięki rozwiązaniom coachingowym i psychometrycznym, ewaluacja jest czytelna i łatwa do przeprowadzenia.
  • Edutaimnent jest efektowny - Postępowanie i proces zyskują na atrakcyjności, dzięki podwójnej mocy. Uczestnicy chętnie robią zdjęcia, zbierają prace plastyczne i literackie - zdarzyło mi się widzieć potem online ich ściany udekorowane pracami z moich zajęć.
  • Edutainment jest skuteczny i ekonomiczny - otrzymując zręcznie zmiksowane techniki klient odczuwa szybko rezultat.
  • Edutainment jest oryginalny - serwuje przeżycia i emocje, zaskakuje zwrotem scenariusza - skupia uwagę.


No to jak będzie, Czytelniku?
Co z naszymi marudami zza ściany, z sąsiedniego biurka, zza rodzinnego świątecznego stołu? „Nie da się” - jak powiedziałeś przed chwilą - wyzwać ich na pojedynek? Nie można stanąć z nimi w ringu? A może jednak można spróbować się z nimi na rękę?
Jeśli masz wciąż wątpliwości - czy „się da”, albo co gorsza, czy jad maruderów ci w ogóle przeszkadza - i tak wciąż masz wybór. Ten sam, który miałeś, rozpoczynając lekturę tego tekstu: wstań z przydomowej ławki albo na niej siedź, pamiętając o Jańciu Wodniku lub chłopcach, którzy „wieczorami wychodzą na ulicę, szukają czegoś co wypełni im czas (...), robią wszystko żeby stąd uciec, a kiedy wreszcie mogą, to wtedy nie mogą się ruszyć” (Myslovitz, Chłopcy).
Nie sposób nie dodać na koniec, od czego zaczyna się każdy coaching: kto ma problem?


Autor: Agnieszka Nadstawna

Cykl:
edutainment = event + rozwój... 

 

Agnieszka Nadstawna od nastu lat trener kreatywności i twórczego myślenia, mówca i coach inteligencji emocjonalnej, a także nieustająco entuzjastka branży spotkań (której wcześniej poświęciła blisko 2 dekady życia zawodowego) w cyklu artykułów poświęconych zjawisku edutainmentu. Bo Agnieszka specjalizuje się także w realizacji autorskich warsztatów typu „edutainment” – najchętniej z akcentami arte, klockami LEGO, niebanalnymi rekwizytami (w tym zero waste) i in. Wyróżnia ją obfitość narzędzi oraz łatwość łączenia edukacji i rozwoju osobistego z eventem. Obszar jej zainteresowań to przedsiębiorczość, zaradność, kreatywność, emocje. Pracuje indywidualnie i zespołowo, głównie z biznesem i singlami. www.nadstawna.pl

edutainment = event + rozwój… ostatnia środa miesiąca

Zaloguj się
Informacje
Branża
Personalia
Realizacje
Otwarcia
Obiekty
Catering
Technologie
Transport
Artykuły
Wywiady
Felietony
Publicystyka
Raport
Prawo
Biblioteka
Incentive travel
Prawo
Ogłoszenia
Przetargi
Praca
Wydarzenia
Galeria
Wyszukiwarka obiektów
Nasze projekty
MP Power Awards©
MP Fast Date©
MP MICE Tour
MP MICE & More
MP Legia Cup
Nasza oferta
Reklama i promocja
Content marketing
Wydarzenia
Konkurs
Webinary
Studio kreatywne
O nas
Polityka prywatności
Grupa odbiorcza
Social media
Kontakt
O MeetingPlanner.pl