Ewa Kiełsznia: Służbowo, integracyjnie, biznesowo i… ekologicznie?

Wyjazdy służbowe mają ogromny wpływ na klimat. Z tego artykułu dowiesz się, co powoduje największe emisje w przypadku wyjazdów służbowych oraz jak najłatwiej zacząć planowanie redukcji emisji CO_2e.

Dbałość o środowisko zadomowiła się już na stałe w naszej codzienności, zarówno prywatnej, jak i służbowej. Segregujemy śmieci, kupujemy bez foliówek, nastała moda na DIY i odzież wysokiej jakości z drugiej ręki. Niektórzy z nas ponadto ograniczają spożycie mięsa (Warszawa od wielu lat znajduje się w światowej czołówce miast najbardziej przyjaznych weganom¹) inni jeżdżą rowerem, jeszcze inni – zmieniają ofertę swoich firm oraz branding tak, aby dołączyć do liderów działań prośrodowiskowych.
Nic dziwnego: pomimo toczącej się wojny u naszych sąsiadów, zmiany klimatu i zanieczyszczenie środowiska nieustannie plasują się na smutnym podium spraw, które nas zajmują².

Ekologiczny catering: walka ze zmianami klimatu nożem i widelcem
Czy ekologia wyskakuje już nawet z lodówki? Tak, i to nie w przenośni. Marnowanie żywności nazywany jest „najgłupszym z problemów klimatycznych”. Około 25 proc. kalorii wyprodukowanych na całym świecie trafia na śmietnik zamiast do naszych żołądków. Gdyby marnowana żywność utworzyła kraj, byłaby szóstym największym emitentem na świecie³. To pokazuje, jak wielka jest skala problemu i jak wielkie są możliwości do wprowadzenia redukcji. Przede wszystkim restauracje i hotele mogą wiele zmienić. Zazwyczaj na konferencjach przygotowuje się takie porcje, żeby „na pewno nie zabrakło”. Niestety nadwyżki lądują później na wysypisku i nawet, jeśli są kompostowane – wydzielają ogromne ilości metanu, który jeszcze szybciej niż CO₂ ociepla naszą planetę. Jakie są najprostsze rozwiązania dla branży MICE i HoReCa? Upewnienie się, że goście wezmą nadwyżki potraw ze sobą, rozważne planowanie posiłków i ograniczanie mięsa w menu (a w szczególności wołowiny). W wielu miastach dobrą żywność można także przekazać do banków żywności, przytułków i lodówek społecznych, pomagając przy okazji osobom, których codzienna dieta jest uboga w krewetki, brownie i quiche.

Ratując Ziemię, ratujemy siebie – choć nie myślimy w ten sposób
Nawiązując do potrzebujących: co ciekawe, sprawy środowiskowe Polacy traktują często jak nagabywanie żebraka. Cytując najnowszy raport „Ziemianie atakują”: Po tym, jak – jako cywilizacja – doprowadziliśmy do katastrofy klimatycznej, obecnie wobec potrzeb Ziemi mamy stosunek jak do napotkanego na ulicy żebraka. „Chciałbym pomóc, ale nie wiem, jak”, „Nie mam pieniędzy”, „Moja pomoc i tak niewiele zmieni”. Jest to o tyle kuriozalne, że w długoterminowej perspektywie to my zyskujemy, działając dla klimatu. Ratując Ziemię, ratujemy siebie. Beneficjentami działaniami ludzkości nakierowanymi na ograniczanie śladu węglowego i negatywnego wpływu na środowisko są obecne i przyszłe pokolenia jej mieszkańców.

Ekologia a ekonomia
Co więcej, organizacja chociażby wyjazdów w sposób ekologiczny to często ogromna oszczędność finansów. To od organizatora zależy, w jaki sposób przedstawi wybór np. mazurskiej wsi nad Seszele czy przejazd na wycieczkę integracyjną pociągiem zamiast samolotem. Motywacja do takich oszczędności może być różna – inflacja, ograniczony budżet, ale także troska o zmiany klimatu i transformacja ekologiczna firmy.
Przyjęta narracja może albo spowodować rozczarowanie uczestników wyjazdu, albo wręcz przeciwnie: zainspirować do pozytywnych zmian, pokazać ciekawą alternatywę do wcześniejszych rozwiązań i podkreślić, że organizator nie tylko ma świadomość trendów w ekologii, ale także aktywnie wdraża lepsze rozwiązania w swoją ofertę. Zapraszając na wyjazd pod szyldem zrównoważonego rozwoju, zyskujemy nie tylko wizerunek i kolejne osoby zaangażowane w działania dla klimatu. W wielu przypadkach korzyści będą także widoczne na koncie.

Czyli to się opłaca?
Opłaca się na wielu poziomach:

Finansowo, ponieważ aby oszczędzić atmosferze nieco balastu w postaci gazów cieplarnianych, powinniśmy zamienić podróże międzynarodowe na lokalne, auta i samoloty na pociągi, komunikację miejską i rowery, a mięso i mleko na produkty roślinne. Każda z tych alternatyw jest tańsza.
Środowiskowo, ponieważ wybierając ekologiczne środki transportu i mniej emisyjne opcje zakwaterowania czy posiłku, oszczędzamy cenne zasoby Ziemi.
Wizerunkowo, unikając tylko fasadowych działań i wdrażając realne zmiany, przekonujemy do siebie nowych odbiorców, którzy podzielają naszą troskę o sprawy Ziemi. Aż 88 proc. respondentów badania przeprowadzonego przez agencję Futerra przyznało, że konsumenci szukają wsparcia w działaniach proekologicznych u firm, których produkty i usługi wybierają. Niepokojący jest natomiast inny wynik, który wskazuje, że 43 proc. respondentów uważa, że firmy w ogóle nie ułatwiają tych wyborów. Wskazując ekologiczną alternatywę lub sygnalizując swój mniejszy wpływ na środowisko, zachęcamy tym samym do współpracy wiele osób, które czują się zagubione, ale chciałyby zrobić coś dla Ziemi.
Długoterminowo, ponieważ raportowanie niefinansowe i ograniczenia emisji prędzej czy później zaczną dotyczyć każdej firmy. Bez tych wymogów nie mamy szansy osiągnąć neutralności klimatycznej do roku 2050 zgodnie z założeniami Porozumienia paryskiego. Wiele krajów założyło neutralność węglową już przed tym rokiem (chciażby Szwecja, której wysiłki w redukowanie CO_2e są godne uznania).

Dziś chcemy, jutro musimy – raportowanie wpływu środowiskowego
Regulacje dotyczące ograniczania negatywnego wpływu przedsiębiorstw na środowisko zmieniają się bardzo szybko. Porozumienie paryskie, Zielony Ład, dyrektywy dotyczące raportowania niefinansowego, takie jak CSRD – te i wiele innych międzynarodowych dokumentów w tym momencie wpływają na działania dużych firm zatrudniających np. powyżej 500 pracowników. Stopniowo ich zakres jest jednak rozszerzany, aby już w roku 2026 dotyczyć także małych i średnich przedsiębiorstw.

Przygotowanie się do raportowania wpływu środowiskowego to długi proces wymagający zebrania wielu dokumentów, a w niektórych przypadkach: także stworzenia nowych. Ostatnie zmiany w regulacjach wprowadzają także konieczność zlecenia zewnętrznego audytu przedstawionych danych – ma to ukrócić greenwashing i fasadowe praktyki firm, które ekologicznie działały tylko w sferze komunikacji.

CSRD – carbon accounting software pomocny przy raportowaniu
W przypadku dyrektywy CSRD, czyli obejmującej raportowanie zrównoważonego rozwoju, niektóre współczynniki będzie można raportować dobrowolnie lub w ogóle ich nie raportować (przy odpowiednim uzasadnieniu). Jednym z wyjątków będzie ślad węglowy: sumę emisji gazów cieplarnianych przedsiębiorstwa będzie trzeba raportować bezwzględnie.

Na szczęście liczenie śladu węglowego nie należy do skomplikowanych, jeśli skorzysta się np. z carbon accounting software, czyli oprogramowania przeprowadzającego użytkowników krok po kroku przez liczenie emisji. Jednym z takich rozwiązań jest Tergoscope firmy TerGo: system zbiera dane np. dotyczące floty pojazdów, podróży służbowych, biur itp., dzięki czemu każdy przedsiębiorca może samodzielnie policzyć swój ślad węglowy, bez konieczności zatrudniania zewnętrznych ekspertów.

A co ze śladem węglowym wyjazdów służbowych?
Jeśli uczestnicy wyjazdu musieli lecieć samolotem, ich ślad węglowy można ławo policzyć za pomocą bezpłatnego kalkulatora lotów online. Jeśli w trakcie wyjazdu służbowego było organizowane jakieś dodatkowe wydarzenie, również można policzyć jego ślad węglowy online, w zaledwie kilka minut. Narzędzia TerGo dostępne w sieci pomagają organizatorom nie tylko szybko uzyskać wynik, ale także przeprowadzają sprawnie przez proces liczenia, ucząc o źródłach emisji gazów cieplarnianych.
Redukując ślad węglowy, przyspieszamy transformację naszej gospodarki, kształtujemy trendy i budujemy ekologiczne postawy. W obliczu zmian klimatycznych to niezwykle ważne – także w branży eventowej.

Autor: Ewa Kiełsznia, communication & PR manager, TerGo, ewa@tergo.io
Cykl: Zielona fala
Ewa Kiełsznia i Klementyna Sęga z TerGo podpowiadają, jak złapać zieloną falę i posurfować do przyszłości neutralnej węglowo. Cykl artykułów Zielona Fala dostarcza praktycznych wskazówek dla branży eventowej i informuje, jak odpowiedzieć na zmieniające się wymagania prawne oraz oczekiwania świadomych ekologicznie klientów.
Zielona fala, Ewa Kiełsznia i Klementyna Sęga, druga środa każdego miesiąca

Zobacz też: Odpowiedzialne urodziny Food Town w Fabryce Norblina >>>

Przypisy
(1) https://www.happycow.net/vegtopics/travel/top-vegan-friendly-cities, dostęp dnia 13.02.2023
(2) Ziemianie Atakują, Kantar, 2019-2020
(3) https://www.science.org/doi/10.1126/science.aaq0216?utm_campaign=nshak_090222&utm_medium=email&utm_source=nshak&utm_term=Newsletter+NSHAK_Fix+the+Planet, dostęp dnia 10.02.2023