Grzegorz Kieniksman: Taras zamiast baneru – tak marki wygrywają festiwale

Grzegorz Kieniksman, head of marketing & creation
Na zdjęciu: Grzegorz Kieniksman, head of marketing & creation

Festiwal to dziś jeden z najmocniejszych silników kultury offline i jeden z najbardziej angażujących kanałów w świecie event marketingu. W ciągu zaledwie jednego weekendu marka może zdobyć lojalność odbiorców i osiągnąć zasięgi, o jakich marzy każdy dział marketingu. Polska ma już za sobą największe momenty tegorocznego sezonu, ale dla marek to dopiero początek analizy – co naprawdę przyciągnęło ludzi, a co przeszło bez echa.
 
W tym roku miałem okazję uczestniczyć w kilku wydarzeniach festiwalowych, a w ręce trafiły mi świeże raporty o trendach i udziale w kulturze. Połączenie własnych obserwacji z twardymi danymi dały mi pełny obraz, widziany oczami uczestnika, producenta i analityka. A ten jest jasny: w przerwach między koncertami tłumy płyną prosto do stref sponsorskich. Dla festiwalowiczów line-up to dopiero początek – równie ważne jest całe miasteczko, w którym toczy się życie między występami. Jedni szukają tam oddechu, inni aktywności i atrakcji dla grupy znajomych, a wielu – kolejnego miejsca do
tańca i zabawy przy muzyce.
Jeśli strefa marki ma naprawdę działać, musi bić w rytmie festiwalu – być w samym jego centrum, obok publiczności i głównych scen, tam, gdzie dzieje się najwięcej. To nie może być tylko ozdobny punkt, ale przestrzeń, która przyciąga wzrok i jednocześnie wzmacnia emocje, stając się naturalnym przedłużeniem koncertowego doświadczenia.
 
Wygrywają strefy otwarte i nieoczywiste. Takie, do których można wpaść bez skrępowania, posiedzieć chwilę, złapać oddech i poczuć się swobodnie. Uczestnicy coraz częściej omijają zamknięte przestrzenie, w których od progu czuć kontrolujący wzrok obsługi. Festiwal to wolność – a strefa marki powinna tę wolność podkreślać. Świetnym przykładem są otwarte tarasy. Działają jak magnes, widok na scenę, lekki dystans od tłumu, naturalny punkt spotkań i genialne tło do zdjęć. To „mikro-luksus”, który ludzie chcą pokazać w socjalach, oznaczając markę z własnej woli, bo miejsce jest po prostu fajne.
 
Patrząc szerzej, widać wyraźne różnice pokoleniowe. Baby Boomers i Pokolenie X szukają sprawdzonych, klasycznych rozwiązań. Milenialsi, traktują festiwal bardziej jak przygodę – chcą muzyki, ale też wygody, atrakcji dla dzieci i miejsc, które „dobrze wyglądają” na zdjęciach. A Generacja Z? Dla marek to często najbardziej pożądana grupa. To uczestnicy, którzy w kieszeni mają TikToka, YouTube i aparat gotowy na relację w czasie rzeczywistym. Liczy się integracja doświadczenia festiwalowego z tym, co dzieje się w telefonie – strefa musi być fotogeniczna, interaktywna i pozwalać tworzyć treści „tu i teraz”.
Coraz więcej marek angażuje w to tiktokerów i youtuberów jako twórców treści z samego festiwalu. Influencer, który nagra backstage z tarasu, zrobi viralowy trend z publicznością czy pokaże „tajne” miejsca strefy, jest dziś dla marki nośnikiem przekazu bardziej autentycznym niż jakakolwiek reklama. Swoją osobą potwierdza markę – pokazuje, że sam wybiera jej przestrzeń, korzysta z niej, bawi się w niej, a więc nie jest to tylko ustawka pod kamerę, ale realna rekomendacja. To działa jak społeczny dowód słuszności: skoro tam jest, to znaczy, że warto.
 
Wniosek? Festiwal to nie billboard na świeżym powietrzu. To żywy organizm, w którym marka może być wspomnieniem albo zaledwie kolejnym logotypem. A żeby zostać w pamięci, trzeba tworzyć miejsca, w których chce się być – od tarasu z widokiem po mały, zielony skwer w środku miasteczka festiwalowego. I zaprosić tych, którzy swoją obecnością dadzą sygnał, że marka jest w dobrym miejscu i w dobrym towarzystwie.
 
Źródła i inspiracje: Trendy uczestnictwa w kulturze; Udział w festiwalach muzycznych; Preferencje Baby Boomers i Pokolenia X; Zachowania Milenialsów w muzyce i mediach; Generacja Z. Tu i Teraz.

Autor: Grzegorz Kieniksman, head of marketing & creation w Rebelia Media 
Człowiek, który wie, jak połączyć kreatywność z twardymi realiami biznesu. Na co dzień realizuje najbardziej odjechane kampanie i koncepty eventowe, a w wolnych chwilach zgłębia tajniki sztuki przetrwania w świecie marketingu.

Zaloguj się
Informacje
Branża
Personalia
Realizacje
Otwarcia
Obiekty
Catering
Technologie
Transport
Artykuły
Wywiady
Felietony
Publicystyka
Raport
Prawo
Biblioteka
Incentive travel
Prawo
Ogłoszenia
Przetargi
Praca
Wydarzenia
Galeria
Wyszukiwarka obiektów
Nasze projekty
MP Power Awards©
MP Fast Date©
MP MICE Tour©
MP MICE & More©
MP Impact©
Nasza oferta
Reklama i promocja
Content marketing
Wydarzenia
Konkurs
Webinary
Studio kreatywne
O nas
Polityka prywatności
Grupa odbiorcza
Social media
Kontakt
O MeetingPlanner.pl