Podsumowanie roku: agencje incentive travel

Firmy wprowadziły na stałe do swej oferty produktowej programy wsparcia sprzedaży. Dyskusja nad kierunkami rozwoju incentive travel i wprowadzenia do wyjazdów na wszystkich ich etapach nowych technologii. Nowe podejście do współpracy pomiędzy agencjami incentive. Większa otwartość na rozmowy o poprawie oferty budowanej wspólnie. Zamykanie się kolejnych destynacji z uwagi na sytuację społeczno-polityczną na świecie. Rok 2014 podsumowują przedstawiciele agencji incentive travel.

Agnieszka Kopińska, Incentive Care: Był to pierwszy rok, w którym działaliśmy pod nową marką – Incentive Care, która bardzo dobrze się przyjęła
Mikołaj Jeżak, InDreams: Postawilismy na innowacje, a rok kończymy z ponad 25 mln złotych obrotu
Dariusz Szylko, Guru MICE: Klient oczekuje już nie tylko dobrze skrojonej oferty, ale przede wszystkim szuka w agencji doradcy
Cezary Wilemajtys, United Partners: Najciekawszym wydarzeniem z punktu widzenia rozwoju branży incentive travel była konferencja SOIT z udziałem Hugo Slimbrouka

Agnieszka Kopińska, wiceprezes Incentive Care: Był to pierwszy rok, w którym działaliśmy pod nową marką – Incentive Care, która bardzo dobrze się przyjęła

Wydarzenie roku
Linie lotnicze mają ogromny wpływ na branżę incentive, to ceny biletów i dogodność połączeń stanowią jedną z największych sił negocjacyjnych w przetargach naszych klientów. Wejście linii Emirates i Qatar Airways w 2013 roku zapoczątkowało walkę linii lotniczych o rynek incentive, która była najbardziej widoczna w roku 2014. Za ważne wydarzenie tego roku w naszej branży uważam to, że coraz częściej łatwiej nam negocjować warunki rezerwacji grupowych i ceny u przewoźników, z którymi wcześniej wszelkie negocjacje były prawie niemożliwe.
Za ciekawe wydarzenie uważam również dyskusję branżową Stowarzyszenia Organizatorów Incentive Travel „Dokąd zmierza branża incentive?”, która odbyła się 17 grudnia, a której specjalnym gościem był Hugo Slimbrouck. Merytorycznych dyskusji o branży incentive travel jest bardzo niewiele tym bardziej brawa dla SOIT za taką inicjatywę.

Rozczarowanie
Dla mnie rozczarowaniem jest podpisanie przez Polskie Linie Lotnicze LOT umowy z biurami podróży organizującymi wyjazdy „czarterowe”. Wcześniej biura korzystały z mniej renomowanych linii i samolotów. Obecnie LOT przeznaczył najlepsze samoloty Dreamlinery na połączenia wakacyjne, czyli dla masowej turystyki. Zaskakują mnie i dziwią takie decyzje linii, która zamiast rozwijać lukratywne połączenia na kierunkach azjatyckich typu Pekin czy Hanoi, decyduje się wspierać masową turystykę. Tym bardziej jest to zaskakujące, że LOT otrzymał na działalność dotacje od Skarbu Państwa.
Rozczarowaniem była również reakcja mediów na rozprzestrzeniane się eboli, które nie potrafiły przekazać rzetelnej informacji i mówić o eboli w kontekście Afryki Zachodniej. W konsekwencji cala Afryka była kojarzona z ebolą, co wpłynęło na znaczne zmniejszenie ruchu turystycznego w kierunkach, które są zupełnie bezpieczne pod względem tej choroby jak Kenia, Tanzania, Namibia czy RPA.

Trend roku
Być „trendy” w roku 2014 oznaczało wprowadzanie nowych technologii: smsy wysyłane do uczestników przed wyjazdem i po wyjeździe, elektroniczne programy wyjazdu, nowoczesne – proste strony internetowe z systemami logowania. Wszystko to tylko wzbogaciło nasze usługi. A biorąc pod uwagę najpopularniejsze kierunki wyjazdów, to dla nas w Incentive Care trendem była Japonia (pięć realizacji) oraz USA (cztery realizacje, w tym jedna nietypowa – Nowy Orlean).

Mój biznes
Dla Incenitve Care 2014 to bardzo dobry rok. W marcu otrzymaliśmy trzy nagrody MP Awards przyznawane jeszcze za rok poprzedni dla agencji Incentive, w kategoriach Zintegrowana kampania marketingowa z wykorzystaniem Incentive Travel oraz CSR w branży eventowej, które bardzo dobrze wypłynęły na naszą promocję. Był to pierwszy rok, w którym działaliśmy pod nową marką – Incentive Care, która bardzo dobrze się przyjęła. Wszyscy dotychczasowi klienci Africa line zauważyli zmianę oraz kilka nowych firm rozpoczęło z nami współpracę. Naszym dużym sukcesem był wyjazd dla jednej z firm z branży ubezpieczeniowej do Japonii, w którym wzięło udział 104 uczestników. W tym roku przeprowadziliśmy udaną rekrutację, powiększając zespół. Dla mnie był to również ciekawy rok pod względem pracy w SOIT, ponieważ od 2014 roku jestem członkiem zarządu.


Mikołaj Jeżak, partner zarządzający, członek zarządu, InDreams: Postawilismy na innowacje, a rok kończymy z ponad 25 mln złotych obrotu

Wydarzenie roku
W skali dużych wydarzeń organizowanych w naszym kraju, z pewnością największym była organizacja Mistrzostw Świata w Siatkówce. Piękny turniej, wielkie emocje no i upragnione złoto dla naszego zespołu! Mecz otwarcia Polska – Serbia, występ Usaina Bolta, windsurfing, Verva – wszystkie te wydarzenia na Stadionie Narodowym i to w kilka tygodni! Brawo!
 
Rozczarowanie
Z mojej perspektywy rozczarowuje ciągły brak standardów wieloletniej współpracy z dostawcami, zamiast tego królują rozdrobnione przetargi, również na małe projekty – które angażują firmy, ich zespoły, czas, niepotrzebnie.

Trend roku
Firmy – liderzy w branży incentive – wprowadziły na stałe do swej oferty produktowej programy wsparcia sprzedaży. Coraz częściej zleceniodawcy poszukują kompleksowych rozwiązań motywacyjnych, gdzie incentive jest tylko jednym z elementów całego projektu.
Równocześnie wzrosła liczba małych podmiotów specjalizujących się tylko w samych wyjazdach incentve.

Mój biznes
Dla InDreams 2014 był kolejnym ważnym rokiem w rozwoju firmy. Firma udowodniła, że nieprzypadkowo od kilku lat jest jednym z liderów branży incentive, po raz kolejny przekraczając obrót 25 mln zł. Mamy za sobą kilkadziesiąt dużych realizacji incentive. Byliśmy z naszymi gośćmi w 31 krajach, poznaliśmy osiem nowych kierunków, a portfolio klientów powiększyło się o kolejne osiem nowych firm. Konsekwentnie od kilku lat prowadzona strategia rozwoju działu programów wsparcia sprzedaży zaowocowała podpisaniem kilku znaczących kontraktów. Obecnie nasze programy kierowane są do ponad 180 tysięcy ludzi w Polsce. Aby móc zapewnić realizację nowych projektów, poprawić jakość oferowanych przez nas usług, zwiększyliśmy nasz zespól o prawie 100 proc. oraz utworzyliśmy dział badań i rozwoju.
Ciągły rozwój firmy spowodował również zmiany w strukturze właścicieli – wiosną dołączył do nas Paweł Kornosz, odpowiedzialny za programy wsparcia sprzedaży oraz IT oraz Piotr Maciejewski, który objął stanowisko dyrektora zarządzającego.
W kwietniu 2014 odebraliśmy dwie główne nagrody (za najlepszy incentive travel i najlepszy program wsparcia sprzedaży) na MP Power Awards.
W czerwcu otrzymaliśmy dotacje unijną na projekt Wally Trolley, a Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oceniło nasz pomysł jako jeden z pięciu najbardziej innowacyjnych projektów branży IT w Polsce w 2014 r. W listopadzie zostaliśmy zaproszeni przez polski MSZ na Polish American Innovation Week do Kalifornii, gdzie prezentowaliśmy nasz produkt amerykańskim inwestorom.
Dzięki przyjętej strategii rozwoju firmy już teraz wiemy, że 2015 zapowiada się bardzo pracowicie oraz ciekawie.

Dariusz Szylko, dyrektor kreatywny, Guru MICE: Klient oczekuje już nie tylko dobrze skrojonej oferty, ale przede wszystkim szuka w agencji doradcy

Wydarzenie roku
Jako że jesteśmy z Krakowa, widzimy jak w ostatnim czasie zmienia się infrastruktura miasta. Przez wiele lat brak obiektów kongresowych stanowił spory problem dla organizatorów spotkań. W 2014 roku otwarto tutaj kilka dużych obiektów jak ICE Kraków, Expo czy Kraków Arena. Kraków otwiera się na nowe? Guru trzyma kciuki.

Rozczarowanie
Z przyjemnością ujrzelibyśmy na mapie Polski nowe hotele i obiekty konferencyjne. Trochę nam tego zabrakło w 2014 roku. Jeśli chodzi o zagranicę to problematyczne może być zamykanie się kolejnych destynacji z uwagi na sytuację społeczno-polityczną na świecie.

Trend roku
To może nie tyle trend, co dobra, coraz częściej spotykana praktyka naszych klientów. Mamy na myśli zmianę, jaka zaszła w relacjach – klient oczekuje już nie tylko dobrze skrojonej oferty, ale przede wszystkim szuka w agencji doradcy, który podsunie ciekawe pomysły, nowe rozwiązania, a jeśli będzie trzeba odradzi wybór kierunku lub programu, który z pewnych względów może być nie do końca dopasowany do profilu grupy. Wyraźnie widzimy jak pozytywne rezultaty przynosi taka forma współpracy.

Mój biznes
Guru powiększył zespół, a pod koniec listopada podpisaliśmy umowę ramową z AXA na realizację najbardziej prestiżowych wyjazdów dla pracowników i partnerów firmy.


Cezary Wilemajtys, prezes United Partners: Najciekawszym wydarzeniem z punktu widzenia rozwoju branży incentive travel była konferencja SOIT z udziałem Hugo Slimbrouka

Wydarzenie roku
Najciekawszym wydarzeniem z punktu widzenia rozwoju branży incentive travel była konferencja organizowana przez SOIT z udziałem Hugo Slimbrouka, byłego prezesa SITE. To niezwykle merytoryczne spotkanie jest w stanie zmienić przyszłość naszej branży.

Rozczarowanie
Największym rozczarowaniem jest dalsza erozja warunków i relacji handlowych narzucanych agencjom przez duże firmy. Szczególnie niepokoi komentarz towarzyszący wprowadzanym zmianom: „Musimy zmienić warunki, ponieważ zrobiła to już jedna z firm z naszej branży i musimy wobec niej pozostać konkurencyjni”.

Trend roku
Nowe podejście do współpracy pomiędzy agencjami incentive. Większa otwartość na rozmowy o poprawie oferty budowanej wspólnie.

Mój biznes
United Partners wszedł w dziesiąty rok swojej działalności z wielkimi aspiracjami. Chcemy pozostać w czołówce agencji incentive travel i rozwinąć działalność na innych polach. Zaskoczymy wkrótce naszych klientów ponownie kilkoma nowościami.