Podsumowanie roku: agencje eventowe

Rok, w którym z dnia na dzień odwołano wszystkie tradycyjne konferencje, targi, festiwale a nawet mega eventy sportowe, jak igrzyska olimpijskie czy mistrzostwa w piłce nożnej. Czy ktokolwiek był na to przygotowany? Oczywiście, że nie. Dlatego też potrzeba było kilku tygodni, by agencje eventowa na nowo przedefiniowały biznes i wyszły naprzeciw wyzwaniom, jakie postawiła nam nowa rzeczywistość. Gwałtownie przyspieszył proces przeniesienia wielu aktywności do Internetu, a sfera online stała się główną przestrzenią pozwalająca na organizację wydarzeń. Choć branża eventowa niestety jest jedną z najbardziej i najdłużej dotkniętych skutkami pandemii
Rok 2020 podsumowują przedstawiciele agencji eventowych

 



Piotr Aleksy, wiceprezes zarządu, Defacto:

Wymowne i smutne jest milczenie środowiska eventowego jako ogółu

Podążając za słowami Petera Druckera, który stwierdził niegdyś, że „najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie”, w Defacto postanowiliśmy wykorzystać mijający rok m.in. na głębokie zmiany wewnętrzne. Czas pomiędzy realizacjami hybrydowymi i wirtualnymi poświęciliśmy na poszerzanie kompetencji zespołu. Postawiliśmy na wzmacnianie więzi i współpracy wewnątrz teamu, a także przebudowę strukturalną i opracowanie strategii osadzonej w trendach z uwzględnieniem specyfiki wielobiegunowych zmian. Przed nami wdrażanie opracowanych planów i realizacja obranych celów – nie mam wątpliwości, że w Nowy Rok wejdziemy przygotowani.
Natomiast analiza 2020 pod kątem zmian, jakie zaszły na rynku, w moim przekonaniu w zasadzie mija się z celem, bowiem powiedziano w tym temacie już chyba wszystko. Agencje zareagowały na kryzys indywidualnie i odnalazły się na swój własny sposób w nowej rzeczywistości, jednak wymowne i smutne zarazem jest milczenie środowiska eventowego jako ogółu.
Dlaczego nie reagujemy, godzimy się na znikomość systemowego wsparcia i nie wykorzystujemy własnego potencjału do tego, aby nas usłyszano?! Indyferentność stowarzyszeń branżowych w tym kontekście jest porażająca i trudno ją zrozumieć.
Kiedy patrzy się na to, jak potrafią zorganizować się inni, pozostaje wstyd, którego nic nie tłumaczy.
Dlatego teraz, u schyłku 2020 roku warto podkreślić, że kolejnym ważnym zadaniem, jakie stawia przed nami nowa rzeczywistość, są szczepienia przeciwko COVID-19. Jako branża dotychczas byliśmy w zasadzie bierni – teraz mamy szansę realnie wpłynąć na naszą przyszłość. I choć skrajnie daleko mi do tego, by wchodzić w kompetencje rządzących, gorąco namawiam: zadbajmy o to, aby się zaszczepić i kreujmy tę społecznie odpowiedzialną postawę wszędzie tam, gdzie spotkamy się ze strachem, egoizmem i niewiedzą. To dzisiaj najważniejsze z zadań i jedyna realna szansa na powrót do normalności.
Korzystając z okazji, życzę nam wszystkim zdrowia i bezpieczeństwa, to one są teraz absolutnym priorytetem.

Marta Chmielewska, prezes zarządu Mea Group:
Wierzę, że w końcu państwo dostrzeże, że branża MICE to ważny obszar gospodarki


Rok 2020 na długo pozostanie w naszej pamięci. Za sprawą tego wszystkiego, co wydarzyło się od wiosny, przewartościowaniu uległy niemal wszystkie obszary naszego prywatnego i zawodowego życia. Przekonaliśmy się jak ważne są kontakty społeczne, relacje międzyludzkie.
Nowa rzeczywistość zmieniła sposób pracy, nauki, wypoczynku. Pojęcie czasu wolnego zostało zdefiniowane na nowo, musieliśmy pożegnać się z dotąd oczywistymi zwyczajami czy rytuałami, choćby takimi jak wyjścia na koncert, do teatru, spotkania twarzą w twarz w gronie przyjaciół czy współpracowników. Zmieniła się oczywiście branża eventowa, która niestety jest jedną z najbardziej i najdłużej dotkniętych skutkami pandemii. Gwałtownie przyspieszył proces przeniesienia wielu aktywności do internetu. Sfera online stała się główną przestrzenią pozwalająca na organizację wydarzeń. Firmy przekonały się, że nowoczesny event marketing jest narzędziem, dzięki któremu można mieć kontakt z odbiorcami w czasach ograniczeń i obostrzeń – z jednej strony z klientami, a z drugiej partnerami biznesowymi, jak i pracownikami.
Gotowość na nowe, szybkie przystosowywanie się do zmian, dostrzeganie potencjału w nowych realiach plus odpowiedzialność – to będzie w cenie w najbliższych miesiącach i latach. Nie ma powrotu 1:1 do świata sprzed pandemii, bo przecież my sami zmieniliśmy się. Ale w tej zmianie dostrzegam ogromny potencjał. Wierzę, że w końcu państwo dostrzeże, że branża MICE to ważny obszar gospodarki, który kreuje wydarzenia niezbędne dla dobrostanu, rozwoju, zdrowia psychicznego Polaków.
Życzę nam, kilku milionom osób – pracownikom branży wydarzeń – w 2021 roku i kolejnych latach powrotu do sytuacji, kiedy będziemy mogli szeroko wspierać (online i offline) klientów w skutecznej, wielokanałowej komunikacji marketingowej. Pomagać w budowaniu innowacyjnych, kreatywnych i społecznie odpowiedzialnych wydarzeń, gdzie w centrum uwagi zawsze będzie człowiek.

Marek Kociszewski, członek zarządu, New Look Advertising:

Potrzeba było kilku tygodni, by na nowo przedefiniować biznes

Powiedzieć, że rok 2020 na pewno „na długo zapadnie w naszej pamięci”, to nie powiedzieć nic.
Po raz pierwszy w powojennej historii Polski, jak i całego świata, zderzyliśmy się z kryzysem opartym na restrykcyjnych ograniczeniach w bezpośrednich kontaktach między ludźmi. Z dnia na dzień odwołano wszystkie tradycyjne konferencje, targi, festiwale, eventy a nawet Olimpiadę i mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Czy ktokolwiek był na to przygotowany? Oczywiście że nie, dlatego też potrzeba było kilku tygodni, by na nowo przedefiniować biznes i wyjść naprzeciw wyzwaniom, jakie postawiła nam nowa rzeczywistość. Już sama nazwa naszej agencji New Look, zdeterminowała nasze działania, dzięki którym szybko i skutecznie wyszliśmy na przeciw potrzebom naszych klientów, oferując usługi z zakresu działań PR, BTL oraz digital marketingu. Na nowo spojrzeliśmy również na konferencje i eventy, przenosząc je do internatu w formie e-konferencji oraz webinarów. Zaowocowało to dużą liczbą ciekawych projektów i efektywną współpracą z większością naszych klientów, co z kolei popchnęło nas do stworzenia własnego digitalowego studia Indigo. Wielką siłą naszej agencji są ludzie, którzy dzięki doświadczeniu, kreatywności i elastyczności szybko mogli stać się ekspertami w zagadnieniach, będących nowością dla klientów. Szybka zmiana profilu działalności agencji i zwiększenie naszych kompetencji pozwala nam z optymizmem patrzeć na nadchodzący rok 2021, w którym życzymy Wszystkim powrotu do normalności.

Artur Półgrabia, prezes zarządu, Ibento:

To miał być zupełnie inny rok

To był turbo dziwny rok… Chyba wiele osób poproszonych o refleksję, czy podsumowanie 2020 roku pomyśli podobnie. To miał być zupełnie inny rok. I takie jest też moje podsumowanie, jeśli miałbym je zamknąć w jednym zdaniu.
Po udanym 2019 roku mieliśmy duże plany rozwojowe. Marzec – czyli szybka weryfikacja i przemodelowanie biznesowe wytyczyły nową ścieżkę, której obecnie się trzymamy.
Nie jesteśmy stworzeni do siedzenia w miejscu, dlatego tworzyliśmy Movie Drive, które miało być naszym własnym projektem. Cykl kin samochodowych w kilkunastu miastach w Polsce w jednym czasie, pomysł na rekord Polski w wielkości kina samochodowego. To był piękny plan. Nie został zrealizowany, ale nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa!
Pracowaliśmy nad ciekawymi ofertami eventów, które finalnie zostały odwołane. Wiadomo.
W tym turbo dziwnym roku odnieśliśmy też wiele sukcesów. Dwie nominacje i dwie nagrody w MP Power Awards, realizacja offlinowych eventów w miejscowościach turystycznych, hybrydowe koncerty, wiele onlinowych realizacji, ciekawe wyzwania od klientów, którzy również musieli się zmierzyć z otaczającą rzeczywistością. Od października realizujemy autorski projekt, który został mega fajnie przyjęty i polega na tworzeniu boxów kreatywnych z perspektywą na rozszerzenie produktów.
Ten rok nauczył nas jeszcze więcej cierpliwości. Ostatnie 10 miesięcy pokazało nam, że jesteśmy silni i potrafimy się dostosować do panujących warunków i nowej sytuacji. Ten rok pozwolił również poznać z innej strony osoby, z którymi pracujemy, zarówno po stronie klienta jak i dostawców. Wyszło tylko na plus.
Moim największym sukcesem w tym roku jest Ibento Team. Mimo kryzysu, spowodowanego pracą zdalną i zmęczeniem niewiedzą, nie poddaliśmy się. Jestem dumny z nas. Udowodniliśmy sobie, że w zespole siła i wspólnie możemy więcej. Dzięki Ibento Team, że jesteście!
Rok 2020 zamykamy z podniesioną głową i uśmiechnięci, że właśnie w taki sposób poradziliśmy sobie z niecodzienną sytuacją. W rok 2021 wchodzimy z optymizmem i determinacją do dalszego działania. Nie rezygnujemy z planów, niektóre jednie odkładamy w czasie. Nauczyliśmy się pracować w nietypowych warunkach i w sytuacjach, które totalnie nie zależą od nas. To lekcja, z której będziemy korzystać!
Wyciągnijmy wszyscy lekcję z ostatniego czasu, niech każdy przenalizuje, co mogłoby być lepiej i wchodzi w nowy rok pewnie, twardo stąpając po ziemi!

Jarosław Sądej, managing director, Jet Events:

Rok przyśpieszonej edukacji, na nowo definiowania potrzeb i możliwości rynku

Trudno podsumować upływające 12 miesięcy w kilkunastu zdaniach.
Pierwsza refleksja, jaka przychodzi mi do głowy na koniec 2020 roku, to myśl, że przynajmniej moje pokolenie, właściwie nigdy nie doświadczyło czegoś podobnie trudnego, zaskakującego, czegoś na co nie mamy wpływu. Mam na myśli oczywiście pandemię. Mimo ogromu negatywnych skutków, na pewno w jakichś aspektach to doświadczenie było i jest pomocne. Chociażby po to, żeby na wiele spraw spojrzeć z innej perspektywy, docenić rzeczy wydawałoby się oczywiste i dane raz na zawsze.
Biznesowo to był oczywiście bardzo trudny rok, pełen wyzwań, przyśpieszonej edukacji, rozwijania nowych pomysłów, na nowo definiowania potrzeb i możliwości rynku. Jestem dumny, że niemalże w pełnym zespole, udało nam się go przetrwać i z optymistycznymi akcentami zakończyć. Jestem przekonany że rok przyszły, będzie zdecydowanie lepszy dla całej branży. Wszyscy wejdziemy w niego lepiej przygotowani, z nowymi umiejętnościami, z nową wiedzą i rozwiązaniami. Liczę też, że szczepienia okażą się pełnym sukcesem i ton przekazu medialnego ulegnie diametralnej, optymistycznej zmianie.
Z uśmiechem i lekką goryczą przypomniałem sobie swoje prognozy dla MP na rok 2019.  Pisałem wtedy „Prognozuję dalszy, intensywny rozwój digitalu i integrację tego kanału z działaniami eventowymi, obserwując rozwój digitalizacji spotkań - wykorzystania aplikacji, wirtualnych spotkań, webinariów, VR. W znacznym stopniu wiąże się to z wejściem na rynek pokolenia Milenialsów oraz pokolenia Y, co wprost oznacza wzrost znaczenia szeroko pojętej digitalizacji“. Rozwój działań w cyberprzestrzeni bardzo przyspieszył w roku 2020... Niezależnie jednak od rozwoju digitalu, eventów hybrydowych i cyfrowej komunikacji jestem przekonany że potrzeby międzyludzkiej interakcji, wspólnego przeżywania i doświadczania spowodują, iż w roku 2021 absolutnie nie zabraknie offlinowych formatów event marketingu. Wszystkim nam tego życzę!

Zaloguj się
Informacje
Branża
Personalia
Realizacje
Otwarcia
Obiekty
Catering
Technologie
Transport
Artykuły
Wywiady
Felietony
Publicystyka
Raport
Prawo
Biblioteka
Incentive travel
Prawo
Ogłoszenia
Przetargi
Praca
Wydarzenia
Galeria
Wyszukiwarka obiektów
Nasze projekty
MP Power Awards©
MP Fast Date©
MP MICE Tour©
MP MICE & More©
MP Impact©
Nasza oferta
Reklama i promocja
Content marketing
Wydarzenia
Konkurs
Webinary
Studio kreatywne
O nas
Polityka prywatności
Grupa odbiorcza
Social media
Kontakt
O MeetingPlanner.pl