Tomasz Cieślak: W oparciu o eventy budujemy relacje

Eventy wykorzystujemy przede wszystkim do budowania i podtrzymywania relacji z naszymi wszystkimi interesariuszami. Długo broniliśmy się przed wydarzeniami online, ale przedłużająca się pandemia skłoniła nas jednak do eksperymentu. Rozmawiamy z Tomaszem Cieślakiem, kierownikiem Działu Komunikacji Wewnętrznej, Rossmann Polska

MeetingPanner.pl: Jakie miejsce w komunikacji marki Rossmann zajmują eventy?

Tomasz Cieślak: Eventy wykorzystujemy przede wszystkim do budowania i podtrzymywania relacji z naszymi wszystkimi interesariuszami od klientów, przez partnerów biznesowych po – co szczególnie ważne – pracowników. Rossmann jako marka dzięki bardzo dynamicznemu i konsekwentnemu rozwojowi przez ostatnie 20 lat, ma blisko stuprocentową rozpoznawalność. Właśnie dlatego w kontekście komunikacji marki eventy stanowią tylko uzupełnienie.

MP: Jak podsumowałbym Pan projekty eventowe realizowane przez Państwa w tym roku? Które, z cyklicznych wydarzeń (realizowanych przed pandemią), zostały w kalendarzu (online, offline), a może powstały nowe?

TC: Ostatnie dwa lata niestety zdemolowały nasz kalendarz eventowy. Ze względu na to, że większość firmowych wydarzeń to takie, które gromadzą od kilkuset do kilku tysięcy uczestników, musieliśmy wcisnąć pauzę. Nawet przy zachowaniu maksymalnych środków bezpieczeństwa, trudno uniknąć zagrożenia. Długo broniliśmy się przed wydarzeniami online, bo jak wspomniałem w oparciu o eventy budujemy relacje. Ważne było spotykanie się face to face, czy przysłowiowe przybijanie piątki. Przedłużająca się pandemia skłoniła nas jednak do eksperymentu. Zorganizowaliśmy w 2021 roku dwa wydarzenia, w których uczestniczyło łącznie 10 000 pracowników. Może, a nawet na pewno, to nie to samo co spotkania w realu, ale udało się zrealizować cel informacyjny, a w dużej mierze też integracyjny i relacyjny. Spotkania te zastąpiły nam nasz flagowy cykl organizowany przez lata w blisko 20 lokalizacjach. Realizacyjnie w internecie jest łatwiej i szybciej, niestety mniej efektywnie.

MP: No właśnie, pandemia spowodowała transformację eventu jako narzędzia, i jak Pan wspomniał jest łatwiej, ale mnie efektywnie. Co zatem stanowi największe wyzwania w mierzeniu się z tą nową rzeczywistością?

TC: Właśnie osiągnięcie możliwie jak największego zaangażowania uczestnika, wypracowanie możliwości integracji. Nie bez kozery trwa w branży spór czy event online, to jeszcze event, czy bardziej interaktywna telewizja. Oczywiście nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo wszystko zależy od konceptu i scenariusza, ale jest w tym pytaniu coś uzasadnionego.

MP: Cele biznesowe za pomocą wydarzeń digitalowych mogą więc być osiągnięte?

TC: Online może integrować i budować relacje, ale mam przekonanie, że nigdy tak efektywnie jak offline.

MP: Jakie zjawiska Pana zdaniem wpłyną na przyszłość eventów?

TC: Jestem przekonany, że człowiek potrzebował, potrzebuje i będzie potrzebował kontaktów z drugim człowiekiem w realu. Są jednak takie eventy, których cele doskonale można osiągać w świecie online. Jeśli wcześniej ktoś tego nie wiedział, podczas pandemii zdobył takie doświadczenie. Wydarzenia z takiego obszaru przeniesione do wirtualnego świata tam zostaną. Jest po prostu taniej i łatwiej. Poza tym zaawansowana technologia pozwala optymalizować takie rozwiązania, uzyskać efekt wow. To grupa wydarzeń, gdzie liczy się dotarcie z informacją w spektakularnej oprawie. Trochę jak z pracą w systemie home office. Są profesje, gdzie to się sprawdza doskonale, jest w pełni efektywne, ale są też takie, gdzie choćby nie wiem jakimi narzędziami się dysponowało, niezbędny jest kontakt bezpośredni zespołu. Reasumując, w moim przekonaniu świat, także eventowy, będzie się digitalizował ale nie na 100 procent.

MP: Co dziś jest kluczowe w wyborze partnera do współpracy w organizacji eventów?

TC: Dobre, wiarygodne portfolio i dobra atmosfera już na początkowym etapie kontaktu, odpowiedzi na zapytanie. To mocno offlinowe, ale liczy się dla mnie to, czy między mną a potencjalnym partnerem do współpracy jest fajna relacja, podobny styl komunikacji. Jeśli spotykamy kogoś, z kim rozmowa już na początku nas nudzi, albo męczy, na realizacji będzie o wiele trudniej.

Tomasz Cieślak, kierownik Działu Komunikacji Wewnętrznej, Rossmann Polska Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim oraz podyplomowych studiów z zarządzania. Pracę w Rossmann Polska rozpoczął od stanowiska specjalisty ds. PR, od 2013 roku jako kierownik Działu Komunikacji Wewnętrznej odpowiada za kompleksową politykę komunikacyjną wewnątrz firmy. Koordynuje organizację eventów wewnętrznych i zewnętrznych. Wraz z zespołem odpowiadał m.in. za kompleksową realizację takich eventów jak jubileusz 20-lecia i 25-lecia Rossmanna w Polsce, czterech edycji spotkań motywacyjno-integracyjnych dla pracowników drogerii. Jest laureatem nagrody MP Power Awards, a magazyn dla pracowników Rossmanna, którym kieruje, w konkursie Power of Content Marketing uznany został za najlepszą gazetę firmową w Polsce. Kiedy nie pracuje słucha muzyki lub biega – na ścieżkach lub za córką.

Tomasz Cieślak będzie gościem panelu MeetingPlanner.pl podczas Forum Branży Eventowej