Anna Rzeźnik: Mamy holistyczne podejście do klienta

Anna Rzeźnik
Na zdjęciu: Anna Rzeźnik

O jedynej hotelowej restauracji na liście rekomendowanych przez Slow Food Polska, ofercie spa, usytuowaniu na uboczu i golfowo-biegowych tradycjach hoteli Dr Irena Eris rozmawiamy z Anną Rzeźnik, odpowiadającą za kluczowych klientów obiektów tej marki.

 

MeetingPlanner.pl Co event managerowie i meeting plannerzy powinni wiedzieć o hotelach reprezentujących markę Dr Irena Eris? Jak jest państwa oferta, jeżeli chodzi o ten sektor?
Anna Rzeźnik: Mamy dwa hotele Wzgórza Dylewskie i Krynica Zdrój. Obydwa obiekty są przygotowane na współpracę z organizatorami zarówno konferencji i szkoleń, jak i np. gal, premier produktów czy uroczystych spotkań. Oferta eventowa Hoteli Spa Dr Irena Eris zaspokaja wszystkie oczekiwania organizatorów, a dodatkowo jesteśmy znaną i cenioną marką spa. Z jednej strony oferujemy kompleksową usługę, dobrze wyposażone sale konferencyjne, catering, no i oczywiście noclegi, a wszystko w bardzo komfortowych i wyróżniających się na rynku pokojach. W krynickim hotelu, który był prekursorem na rynku spa, wszystkie pokoje są po generalnym remoncie i urządzone indywidualnie, bez hotelowej unifikacji, przez co obiekt nabrał butikowego charakteru. W Krynicy został także dobudowany 12-pokojowy pawilon, powiększając łączną liczbę pokoi do 60.
Z drugiej strony nasze hotele są usytuowane na uboczu, gwarantując, że uczestnicy spotkań będą skupieni na meritum wydarzenia. Są też otoczone niezwykłą przyrodą, więc z racji warunków naturalnych tych lokalizacji dysponujemy naprawdę wyróżniającym się zapleczem incentive.
Organizowaliśmy np. dużo premier samochodowych – zwłaszcza we Wzgórzach Dylewskie gdzie są idealne warunki, aby zaaranżować jazdy testowe. Zaś przed hotelem znajduje się reprezentacyjny zajazd umożliwiający ustawienie przy samym wejściu całej floty prezentowanej marki.

MP: Czyli mamy obiekty, które charakteryzuje oferta spa i naturalne otoczenie, co w takim razie je różni?
AR: Na pewno lokalizacja, jeden hotel jest w górach (Beskid Sądecki), drugi na Mazurach Zachodnich, ale także wielkość. W obiekcie we Wzgórzach podczas bankietu albo konferencji może spotkać się 200 gości. Teren wokół hotelu ma 200 ha, więc jest to przestrzeń na zajęcia outdoorowe. Dzięki temu, że jest to nasz teren, nie trzeba występować o zgody ani dodatkowe pozwolenia i przy zachowaniu zrozumienia i szacunku dla przyrody, to my wyznaczamy sobie granice, jakie atrakcje na tym terenie można zorganizować.
Krynica to obiekt bardziej kameralny, tam podczas eventów może spotkać się 100 uczestników. Ale zaletą tej kameralności jest także to, że łatwiej jest mieć hotel na wyłączność, a wtedy zupełnie inaczej się pracuje. Możemy dowolnie aranżować przestrzeń, np. lobby staje się restauracją i wtedy faktycznie firma czuje, że hotel jest do jej dyspozycji. Stuosobowe grupy to bardzo często występujący parametr na rynku eventowym. Fakt, że grupa dostaje hotel na wyłączność to unikatowa rzecz, doceniana przez organizatorów.
Niewielkie grupy we Wzgórzach Dylewskich mogą mieć na wyłączność położoną nad stawem tzw. Rybakówkę albo utrzymany w skandynawskim stylu Dom Leśny. Doskonale nadają się na kameralne spotkanie albo posiedzenie zarządu, które może być zakończone np. degustacją wina przy kominku. Dom Leśny (dziewięć 2-osobowych pokoi) sprawdza się dobrze, kiedy niewielkiej grupie zależy na odosobnionym miejscu spotkania.
Organizując spotkanie w Krynicy, w programie może znaleźć się szkolenie z ratownictwa górskiego, a w obiekcie we Wzgórzach – np. przelot helikopterem nad okolicą, bo mamy przygotowane własne lądowisko, albo goście mogą w ten sposób dotrzeć na event.

MP: Jakiego rodzaju wydarzenia tworzą eventowe portfolio hoteli?

AR: W obu obiektach kompleksowo realizowane są bardzo różnorodne spotkania, ale mamy też autorskie projekty, albo takie, które wspieramy.
Marka Dr Irena Eris stawia na wizerunkowe eventy wokół aktywności i sportu, stawiając na golf i bieganie, przełajowe albo na nartach.
Dr Irena Eris Ladies Golf Cup i Bieg Sasinów to co prawda imprezy dla gości indywidualnych, ale także nasze eventowe wizytówki. W golfa grają profesjonalistki, a sam turniej jest w kalendarzu rozgrywek golfowych, odbywa się pod patronatem Polskiego Związku Golfa, czyli to są po prostu mistrzostwa Polski Kobiet. Organizujemy ten turniej, aby wesprzeć markę, ale należy zaznaczyć, że wcześniej nie było takich zawodów skierowanych tylko do kobiet. W klimat tej imprezy wpisuje się też to, co możemy zaoferować po rozgrywkach, kiedy spotkanie z pola golfowego przenosi się do spa. Turniej ma rangę międzynarodową – pojawiają się Niemki, Szwedki i w dużej liczbie – Czeszki. Co roku uczestniczy w nim ok. 80 pań.
Bieg Sasinów to z kolei wydarzenie zainicjowane przez Towarzystwo Przyjaciół Wzgórz Dylewskich, a hotel jest partnerem – wspomaga je logistycznie i cateringowo. Część pracowników staje także na linii startu. Głównym celem współorganizowania tego eventu jest jednak popularyzacja tych terenów i regionu oraz zimowego scenariusza pobytu na Mazurach. Przy okazji my, jako hotel też nabieramy doświadczenia, wypróbowujemy na własnej skórze to, co później możemy zaoferować naszym klientom.
Wspieramy także letni Bieg Sasinów i maraton, który odbywa się podczas Europejskiego Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju. Te inicjatywy także wpisują się w nasze działania na rzecz promocji regionów.

MP: Czy tę regionalność i przywiązanie do tradycji miejsc, w których znajdują się obiekty, widać w stylu ich funkcjonowania?
AR: Oczywiście, począwszy od architektury obu obiektów, która nawiązuje do stylistyki danego regionu, a na kuchni regionalnej kończąc. Korzystamy z lokalnych dostawców, z tutejszych przysmaków i specjałów. Menu jest układane na podstawie tego, co sezonowe i co akurat jest dostępne. Na przykład w Krynicy-Zdroju takim jesiennym przysmakiem są rydze, a przez cały rok sery – m.in. oscypek czy bryndza, we Wzgórzach Dylewskich wędliny i pasztety robione są na miejscu, w naszej wędzarni.
W mazurskim hotelu działa też restauracja – Romantyczna, która jako jedyna w Polsce jest rekomendowana przez Slow Food Polska. Oprócz niej działa także tradycyjna restauracja. Obie mają swoich szefów kuchni, którzy w różnym stylu je prowadzą.
Szef Romantycznej zwykle rano organizuje sobie czas, żeby pojechać bezpośrednio do dostawców i wybrać produkty, które serwowane będą danego dnia, bo oprócz kwartalnej karty dań, mamy także codziennie pięciodaniowe menu degustacyjne.
Od trzech lat oba hotele uczestniczą w akcji zainicjowanej i promowanej także przez Slow Food „Gęsina św. Marcina”.
Będąc już przy kulinariach, warto wspomnieć o restauracji na terenie krynickiego hotelu - Tai Time, której związek z tym, co regionalne jest żaden, ale jest to restauracja, która działa tylko dla grup i ze swoją kuchnia tajską stanowi atrakcję. Stanowi też dobre miejsce na organizację live cookingu z orientalnym wyróżnikiem. We Wzgórzach Dylewskich z kolei live cooking z szefem kuchni może być oparty o filozofię slow food.
Lokalizacja obu hoteli, pozwala na oderwanie się od wielkomiejskiego zgiełku i w sposób naturalny kojarzy się relaksem. Wykorzystaliśmy to, wprowadzając kolejny pomysł skierowany do organizatorów spotkań. W ramach oferty grupowej na konferencję czy szkolenia, na naszych gości czekają różnorodne ćwiczenia i techniki relaksacyjne, które w zależności od agendy i charakteru spotkania, mogą odbywać się w jego trakcie, przed wydarzeniem lub na jego zakończenie. Obok przerwy na kawę jest dodatkowa przerwa na tzw. reset i nabranie energii do kolejnego punktu programu, skuteczne dotlenienie i odświeżenie. Nasz trener w zależności od składu grupy, koncepcji organizatora i pogody dobiera coś optymalnego – np. medytację albo ćwiczenia oddechowo-uspakajająco-energetyzujące, bardzo fajne i lubiane są ćwiczenia rozśmieszające.
Ten pomysł zrodził się podczas naszego wewnętrznego spotkania, gdyż efekt takiej odskoczni doświadczyliśmy sami na sobie i zostało to bardzo dobrze przyjęte przez uczestników.

MP: Wydaje się, że rzeczywiście są państwo wyspecjalizowani w różnorodnych formach relaksu, chociaż te oparte na spa, są szczególnie przez gości doceniane. W tej dziedzinie posypało się ostatnio sporo nagród.
AR: No nie tylko w tej, ale rzeczywiście w ostatniej edycji Spa Prestige Awrads 2011 hotel Wzgórza Dylewskie został uznany za Najlepsze Spa Konferencyjne, a obiekt w Krynicy-Zdroju za Najlepszy Hotel Spa w Polsce. Bardzo ważne jest dla nas uznanie w tym roku marki Dr Irena Eris za najsilniejszą markę polską i przyznanie SuperBrands. Ten tytuł dotyczy zarówno marki głównej, jak i naszych hoteli.
Oprócz nagród kluczowe są dla nas certyfikaty jakości Rynek spa w świecie cały czas się rozwija, ale u nas to ciągle nowość i nie ma odpowiednich regulacji, które określałyby, co to jest hotel spa. Nasze obydwa hotele zwróciły się do niezależnego Niemieckiego Stowarzyszenia Wellness z wnioskiem o poddanie się audytowi. Efektem jest certyfikat w najwyższej kategorii - Premium Quality. Ma to przede wszystkim znaczenie dla klientów, którzy mogą mieć pewność, że obiekt spełnia standardy, ale certyfikat jest też ważny w kontekście naszych gości zagranicznych, w szczególności Niemców i Austriaków, gdzie ten rynek jest bardzo uregulowany i goście wiedzą o wysokiej randze certyfikatu danego stowarzyszenia. Druga rzecz, jako jedyne hotele polskie jesteśmy członkiem międzynarodowego stowarzyszenia International Spa Association z siedzibą w Stanach Zjednoczonych, które z kolei kreuje trendy i wyznacza wzorce..

MP: A czy tak silne wypozycjonowanie hoteli jako obiektów spa & wellness paradoksalnie nie ogranicza grupy odbiorców?
AR: Absolutnie nie. Stereotypy, że spa jest tylko dla kobiet są już dawno przełamane. Ostatnio odwiedziła nas męska grupa z firmy sektora motoryzacyjnego, której uczestnicy chetnie korzystali z zabiegów. Poza tym marka Dr Irena Eris ma ofertę i linię kosmetyków przygotowaną specjalnie dla mężczyzn (Platinum Men), podobnie jest z zabiegami – tzw. M-sesja ma nawet odrębną nutę zapachową. Spa to nie tylko zabiegi kosmetyczne, to także masaże, jacuzzi i sauny, które bardzo często są wręcz okupowane przez mężczyzn.
We Wzgórzach Dylewskich mamy 35 gabinetów kosmetycznych (największy w Polsce Kosmetyczny Instytut Dr Irena Eris), a więc nawet przy grupie 100-osobowej możemy gości obsłużyć zgodnie z procedurą, bez pośpiechu i nie będzie to 15-minutowy zabieg, ale kompletna usługa..
Instytut przygotowuje listę zabiegów – składającą się np. z masaży, peelingów, zabiegów relaksacyjnych – dostosowanych do wymogów grupy i w pełni satysfakcjonujących.

MP: Hotele pod marką Dr Irena Eris mają osobną stronę poświęconą gościom biznesowym. Czy w hotelach działa wewnętrzna agencja eventowa, czy częściej pracują państwo z meeting plannerami z agencji czy korporacji?
AR: To jest bardzo różnie. Mamy bardzo dużo zapytań od agencji, ale zdarza się, że firmy odzywają się bezpośrednio do nas i proszą o przygotowanie programu. Wszystko zależy od tego, jaki to jest program i jaka grupa. Są rzeczy, które możemy zrobić sami – mamy dostęp do rowerów, możemy zorganizować nordic walking czy wycieczkę konną dla małej grupy uczestników albo zaproponować narty zjazdowe w Krynicy-Zdroju czy biegówki we Wzgórzach Dylewskich, nie staramy się jednak być agencją eventową i przy większych projektach współpracujemy z partnerami.

MP: A jak pani ocenia współpracę na linii hotele – agencje eventowe?
AR: Kiedy rozpoczęłam pracę w Hotelach Spa Dr Irena Eris,zauważyłam, że świadomość tej marki wśród organizatorów, event managerów i agencji jest naprawdę duża. Wiedzą, że w tych hotelach otrzymają coś więcej niż standardową ofertę. Z jednej strony ułatwia to sprawę, ale z drugiej może też utrudniać, gdy panuje przekonanie, że nasze usługi są zapewne niedostępne cenowo. W rzeczywistości, w porównaniu np. z warszawskimi hotelami eventowymi jesteśmy konkurencyjni i porównywalni cenowo. A poza tym możemy też pomóc w znalezieniu regionalnych partnerów, których ceny z racji lokalizacji są często niższe. Poza tym staramy się być elastyczni pod względem organizacyjnym i cenowym. Dajemy meeting plannerom duże pole manewru. W przypadku, gdy organizatorzy znają dobrze nasz obiekt i doskonale wiedzą czego chcą, wówczas obsługa przebiega bardzo gładko. W przypadku tych, którzy nie mają czasu na site inspection, co się czasem przy mniejszych grupach zdarza – a decydują się na nasz obiekt po obejrzeniu zdjęć czy po wirtualnym spacerze – na miejscu zdarza się, że chcieliby zrealizować inny scenariusz. Na takie sytuacje jesteśmy przygotowani i dostosowujemy się do realizacji nowej koncepcji. Podobnie jak do gości, tak i do organizatorów podchodzimy holistycznie.

Zaloguj się
Informacje
Branża
Personalia
Realizacje
Otwarcia
Obiekty
Catering
Technologie
Transport
Artykuły
Wywiady
Felietony
Publicystyka
Raport
Prawo
Biblioteka
Incentive travel
Prawo
Ogłoszenia
Przetargi
Praca
Wydarzenia
Galeria
Wyszukiwarka obiektów
Nasze projekty
MP Power Awards©
MP Fast Date©
MP MICE Tour©
MP MICE & More©
MP Impact©
Nasza oferta
Reklama i promocja
Content marketing
Wydarzenia
Konkurs
Webinary
Studio kreatywne
O nas
Polityka prywatności
Grupa odbiorcza
Social media
Kontakt
O MeetingPlanner.pl