Weekend w Katowicach? Czemu nie!
Czy weekend wystarczy, aby odkryć współczesne oblicze Katowic? Zdecydowanie tak! Katowice dzisiaj to nowoczesny ośrodek, serce pierwszej w Polsce metropolii, uznane przez UNESCO miasto muzyki, a także przestrzeń pełna zieleni – lasów i parków. Tutaj też odbywa się wiele ważnych wydarzeń, przez co miasto coraz mocniej odznacza się na europejskiej mapie przedsięwzięć o charakterze kulturalnym, sportowym i biznesowym.
Jedną z największych atrakcji architektonicznych Katowic jest wyjątkowa zabudowa Nikiszowca, gdzie królują zbudowane z czerwonej cegły, ustawione na regularnym planie ulic budynki z fasadami ozdobionymi mozaikami, które przenoszą turystów w klimat pierwszej połowy XX wieku. Trzykondygnacyjne bloki o wyrazistych barwach do spółki z wybrukowanymi ulicami tworzą efekt, który na długo pozostaje w pamięci zwiedzających. Nic więc dziwnego, że jest to jedno z najbardziej atrakcyjnych turystycznie miejsc w Katowicach, Pomnik Historii i jeden z 7 Nowych Cudów Polski.
Inną propozycją dla amatorów architektury jest Szlak Moderny. Budowle tworzące Szlak Moderny zostały zbudowane w drugiej i trzeciej dekadzie XX wieku. To czas intensywnej, napędzanej przemysłem prosperity regionu. Na jego trasie znajdziemy prywatne wille, domy mieszkalne, gmachy urzędów, Kościół Garnizonowy, Polskie Radio Katowice, a nawet Drapacz Chmur na rogu ul. Żwirki i Wigury z ul. Skłodowskiej-Curie. Dzięki takim kilkunastokondygnacyjnym budynkom, innowacyjnym jak na ówczesne czasy, Katowice były określane niegdyś mianem „polskiego Chicago”.
Historia miasta to nie tylko budowle i daty w historycznych publikacjach. Wielkoformatowe obrazy, nierzadko niezwykle barwne, dzięki którym sztuka przenosi się z galerii na ulicę, pozwalają na obserwację rytmu miasta, przedstawiają jego historię i rozwój na przestrzeni lat. Na katowickich ulicach możemy zobaczyć dzieła inspirowane twórczością Waldemara Świerzego, wybitnego polskiego plakacisty, ilustracjami Jeana Girauda czy pracami rodzimej Grupy Janowskiej.
W PRL-u Katowice uchodziły za polskie Las Vegas. Pod koniec lat 60. niemal 800 neonów rozświetlało ulice miasta. Wiele z nich zaprojektowano z rozmachem, wiele było oryginalnych i wysmakowanych estetycznie. Niektóre pokrywały niemal całe elewacje, niektóre sprawiały wrażenie „ruchomych” dzięki sekwencji zapalania się kolejnych elementów świetlnych. Te ostatnie cieszyły się szczególnie dużą sympatią katowiczan, a dla wielu dzieci wyprawa do centrum miasta wieczorową porą, właśnie dzięki neonom, stanowiła nie lada atrakcję. W ścisłym centrum miasta na zainteresowanych czekają specjalnie przygotowane ekspozytory, w których można obejrzeć rekonstrukcje dawnych neonów, tych najpiękniejszych i najbardziej znanych, archiwalne zdjęcia i zarys ich historii.
Katowice to nie tylko biznes, innowacje, wielkie wydarzenia i mnogość turystycznych atrakcji. Miasto posiada także bogate zaplecze rekreacyjne w postaci terenów zielonych. Dzięki nim katowiczanie wcale nie muszą „wyskakiwać za miasto”, aby odpocząć. Wszystko, czego im potrzeba, znajdą tutaj. Mało kto wie, że stolica Górnego Śląska jest trzecim miastem w Polsce, jeśli chodzi o powierzchnię terenów zielonych. Ponad połowę Katowic stanowią lasy, parki i skwery. Jednym z najbardziej popularnych terenów rekreacyjnych jest Dolina Trzech Stawów. Można tu znaleźć m.in. rolkostradę, place zabaw, naturalne kąpielisko z plażą, ustronne miejsca pozwalające na odseparowanie się od miejskiego zgiełku, liczne lokale gastronomiczne oraz sieć ścieżek rowerowych.
Wielkie wydarzenia, koncerty i międzynarodowe festiwale to nie jedyne atrakcje, na które mogą liczyć katowiczanie i ich goście. To właśnie „przemysł spotkań” jest jednym z filarów rozwoju dzisiejszych Katowic. Z jednej strony przypominamy w ten sposób o swoim industrialnym dziedzictwie, z drugiej znów –akcentujemy otwartość miasta i gościnność katowiczan.
Miasto żyje swoim rytmem przez 365 dni w roku, a pokaźna oferta lokali gastronomicznych i ośrodków kultury sprawia, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
ARTYKUŁ PARTNERA