Łukasz Adamowicz: Agencja incentive powinna być nie krawcem, a kreatorem

Łukasz Adamowicz, fot. Szymon Kobusiński, Studio Bank
Na zdjęciu: Łukasz Adamowicz, fot. Szymon Kobusiński, Studio Bank

Najczęstszy model spotykany w Polsce to zaproszenie agencji incentive do przetargu na realizację określonego już wyjazdu. To pozbawia agencje, ale też klienta ogromnego pola kreatywności. Rozmawiamy z Łukaszem Adamowiczem, wiceprezesem Grupy BFC, nagrodzonym w MP Power Awards.

MeetingPlanner.pl
: Jaką wartość z punktu widzenia twoich doświadczeń, obserwacji rynku, współpracy z różnymi klientami, markami i firmami, mają narzędzia z zakresu incentive travel?
Łukasz Adamowicz: Incentive travel jest jednym z najlepszych narzędzi dla firm prowadzących biznes relacyjny – taki, gdzie wiedza partnerów ich kompetencje i współpraca z nimi jest kluczowa. Zaletą incentive travel jest to, że w jednym wydarzeniu pozwala osiągnąć dwa cele. Oba z bardzo wysoką skutecznością. Motywację – co ważne i zgodne z badaniami jej skuteczności, motywację pozafinansową. Dodatkowo opartą o emocje i zaangażowanie uczestników. Pogłębienie relacji – korzyści organizatora nie kończą się na wyjeździe gości. Sytuacja, w jakiej znajdują się partnerzy, klienci, pracownicy sprzyja nawiązaniu więzi, networkingowi i pogłębieniu lojalności. Oba te cele są szalenie ważne w biznesie szczególnie obecnie.

MP.pl: Jak postrzegasz współpracę w branży, jaki jest twój preferowany model takiej współpracy? Zarówno z perspektywy agencja – klient, jak i agencja – podwykonawcy?
ŁA: Wierzę, że współpraca powinna nastąpić na etapie poszukiwania pomysłów. Rolą agencji jest zainspirować klienta nowymi rozwiązaniami. I nie mam tu na myśli nowego kierunku wyjazdu. Najczęstszy model spotykany w Polsce to zaproszenie agencji incentive do przetargu na realizację określonego już wyjazdu (kierunek, liczba osób, atrakcje). To pozbawia agencje, ale też klienta ogromnego pola kreatywności. Odcina to klienta od działań niestandardowych wychodzących poza to, co już było. Sądzę, że określenie „krawiec” jest trochę nietrafione, agencja powinna być kreatorem. Przenosząc doświadczenie z Klubu BFC opartego o stałych klientów, doceniam walory długoletniej współpracy na zasadach partnerskich. Taki model w mojej opinii pozwala wspólnie rozwijać się projektom klienta i samej agencji. Z mojego doświadczenia z takiej współpracy rodzą się nieszablonowe projekty. Projekty, które lepiej dopasowują się do DNA klienta.

MP.pl: Co według ciebie oznacza pojęcie „etyka w branży”, jakie są kluczowe wyznaczniki, którymi ty się kierujesz, a jakie problemy dostrzegasz?
ŁA: Uważam ze w naszej branży panuje dziki zachód. Etyka w branży po prostu nie istnieje. Złodziej krzyczy, że jego okradli, a wszyscy wokół udają, że nic się nie stało. Taki stan rzeczy uniemożliwia nam rozwój. Jest wiele powodów tej sytuacji. W mojej opinii nieegzekwowane prawo o usługach turystycznych. To powoduje, że turystyką może zająć się właściwie każdy, często wbrew przepisom. Usługa turystyczna jako produkt jest jednocześnie obszarem bardzo niebezpiecznym dla klienta, ale też trudnym dla organizatora. Nie rozumiem jednoczesnej niefrasobliwości organów państwa w podejściu do regulowania tego rynku i odpowiedzialności, jaka została przerzucona na legalnie działające firmy. Zachęcałbym klientów do sprawdzenia, z kim pracują, wielu może być zaskoczonym wynikiem i ekspozycją na ryzyko, jakie nieświadomie akceptują. Drugi powód to nieustanne i postępujące rozdrobnienie branży. W interesie rynku jest tworzenie stabilnych struktur turystycznych do obsługi klienta biznesowego. Aby móc wymagać od siebie bardziej kompleksowych projektów, powinniśmy stworzyć warunki do stworzenia w agencjach incentive odpowiedniego zaplecza kompetencji. Trzeci powód to wreszcie wprowadzenie etyki do naszej branży. To jedyny sposób, abyśmy ucywilizowali warunki, w jakich pracujemy..

MP.pl: Jesteś wiceprezesem zarządu Stowarzyszenia Organizatorów Incentive Travel, na jakich działaniach się skupiasz, jakie wyzwania widzisz przed branżą?
ŁA: Zdecydowałem się kandydować do zarządu SOIT z trzech powodów. Po pierwsze chciałem zwiększyć zaangażowanie członków w działanie zarządu. Jednocześnie sprawić ,żeby na co dzień każdy czuł się odpowiedzialny za stowarzyszenie, ale i wysłuchany, mając realny wpływ na to, co robimy. Moim drugim celem było stworzenie strategii stowarzyszenia. Dokładne określenie naszych potrzeb i nakreślenie tych najważniejszych, którymi po kolei się zajmiemy. Jestem dumny, widząc, jak wielu członków zaangażowało się w ten proces. Trzecim celem było realne wprowadzenie przestrzegania zasad etyki do stowarzyszenia i mam nadzieje do branży. Wynikiem tego działania było uchwalenie Kodeksu Dobrych Praktyk.

Łukasz Adamowicz, wiceprezes, Grupa BFC. Współtwórca Grupy BFC. Odpowiedzialny za linię korporacyjną Grupy. W ramach firmy stworzył i odpowiada za dział incentive, dział eventowy oraz biuro korporacyjnej sprzedaży i promocji hotelu Bonifacio. W jego kompetencji jest dbanie o efekt synergii pomiędzy poszczególnymi działalnościami firmy. Jeden z założycieli MPI Poland. Wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Organizatorów Incentive Travel. Prekursor incentive’ów narciarskich na rynku polskim. Snowboardzista, nurek, początkujący sommelier. Ponad wszystko organizator. Stara się łączyć wiedzę pochodzącą z wyjazdów incentiwe’owych, wyjazdów integracyjnych, eventów, eventów hotelarskich oraz turystyki indywidualnej, aby tworzyć nowe kategorie produktów i usług. Do swoich osiągnięć w branży spotkań zalicza m.in. stworzenie strategii SOIT, współtworzenie komisji etyki w ramach organizacji, prace nad uregulowaniem kwestii umów pracowniczych czy kodeksem pracownika.

W konkursie MP Power Awards 2016, w plebiscycie MP Power 12 został nagrodzony w kategorii Meeting planner – agencja incentive travel.

Zdaniem Jury MP Power Awards
Łukasza Adamowicza cechuje przede wszystkim biznesowa odwaga. Tworzy projekty nowatorskie, nie chodzi utartymi ścieżkami, po śladach innych, realizuje swoją wizję pomimo ponoszonego ryzyka. Pod jednym szyldem skupia różne rodzaje usług i działań z szeroko rozumianej organizacji wydarzeń. wypracował markę, która jest nieustannie rozpoznawalna i kojarzona z wysoką jakością, także poza Polską. Mimo zapracowania w branży i dla branży, znajduje czas na normalność.
Krzysztof Gawrych, partner, Eventroom

 

Założeniem plebiscytu MP Power 12 w ramach konkursu MP Power Awards jest wyróżnienie ekspertów i osobistości branży eventowej. www.mppowerawards.com

Zaloguj się
Informacje
Branża
Personalia
Realizacje
Otwarcia
Obiekty
Catering
Technologie
Transport
Artykuły
Wywiady
Felietony
Publicystyka
Raport
Prawo
Biblioteka
Incentive travel
Prawo
Ogłoszenia
Przetargi
Praca
Wydarzenia
Galeria
Wyszukiwarka obiektów
Nasze projekty
MP Power Awards©
MP Fast Date©
MP MICE Tour
MP MICE & More
MP Legia Cup
Nasza oferta
Reklama i promocja
Content marketing
Wydarzenia
Konkurs
Webinary
Studio kreatywne
O nas
Polityka prywatności
Grupa odbiorcza
Social media
Kontakt
O MeetingPlanner.pl