Agnieszka Lewandowska i Wojciech Giemza: Nieustannie wzrasta świadomość incentive travel
ARTYKUŁ PROMOCYJNY
Liczę, że za 10 lat będziemy mieli już na swoim koncie kilka podróży incentive na Grenlandię, Spitzbergen czy Antarktydę. W perspektywie kilku najbliższych lat chcemy postawić nacisk na CSR w programach wyjazdów motywacyjnych. Rozmawiamy z Agnieszką Lewandowską, wiceprezes i Wojciechem Giemzą, incentive directorem w Incentive Care.
MeetingPlanner.pl: Czym z waszej perspektywy i w waszej praktyce jest incentive travel? Czy to narzędzie zmieniło się od czasu, kiedy rozpoczynaliście swoją działalność?
Agnieszka Lewnadowska: Incentive travel to rewelacyjne narzędzie do motywowania sprzedawców, pracowników do uzyskania ponadprzeciętnych efektów w swojej pracy. Organizujemy wyjazdy incentive od końca lat 90., czyli już prawie 20 lat. Mówiąc o zmianach, mam wrażenie, że świadomość dobrych efektów, jakie można uzyskać, organizując program sprzedaży z wykorzystaniem incentive travel nieustannie wzrasta. Jest to dla nas bardzo korzystne. Kiedyś o incentive pytały najczęściej firmy z branży IT czy farmaceutycznej. Teraz rynek bardzo się poszerzył, pytają nawet salony kosmetyczne czy telewizje.
MP.pl: Czy to jest narzędzie skuteczne? Popularne wśród polskich firm?
AL: Oczywiście! Gdyby nie było nie mielibyśmy takiej konkurencji:) Jesteśmy członkiem SOIT Stowarzyszenia Organizatorów Incentive Travel prawie od początku istnienia czyli już ponad sześć lat. Stowarzyszenie ciągle się rozwija, poprzez to czujemy, że incentive travel jest coraz bardziej popularne. Odkąd w 2013 roku założyliśmy nową markę dla wyjazdów incentive czyli Incentive Care (wcześniej działaliśmy pod nazwą Africa line) otrzymujemy jeszcze więcej zapytań (brifów) na organizację wyjazdów.
MP.pl: Jaka w związku z tym jest wasza specjalizacja? Jak zmieniała się firma?
AL: W związku z wielkim zamiłowaniem do Afryki możemy powiedzieć, że tzw. naszym konikiem są Tanzania z Zanzibarem, Kenia i Namibia, tu mogę przyznać jesteśmy bezkonkurencyjni:) Zrealizowaliśmy podróże do ponad 120 krajów świata, więc tak naprawdę nie ma dla nas żadnych granic. Osobiście marzy mi się zabranie grupy incentive na Grenlandię! Jeśli tylko któryś z klientów jest zainteresowany tym kierunkiem to serdecznie zapraszamy.
MP.pl: Wydaje się, że prowadzenie biznesu, jakim jest agencja incentive travel to duże wyzwanie (przetargi, konkursy ofert, ciągłe pozyskiwanie klientów, często w warunkach dość dla agencji trudnych – ciągłe rozwijanie kompetencji pracowników, wiedzy na temat destynacji i wreszcie kreacja, często skomplikowana logistyka, zmieniające się przepisy itd.). Jak to jest w waszym przypadku?
AL: Ciągłe wyzwanie i duża walka, musimy być na bieżąco, wymyślać najlepsze atrakcje – smaczki, wyszukiwać najbardziej odpowiednie hotel, organizować np. 24-godzinne all inclusive, nawet w Tajlandii, gdzie jest to prawie niemożliwe:) To jest nasz żywioł! Wszyscy pracownicy Incentive Care kochają wyzwania i akcję. Lubimy zaskakiwać naszych klientów i lubimy, jak dużo się dzieje. Odnośnie zmian w przepisach to obecność w stowarzyszeniach jak SOIT, PIT czy SITE bardzo pomaga, dzięki wymianie informacji jesteśmy na bieżąco.
MP.pl: A jak wygląda codzienność w Incentive Care, biorąc pod uwagę na przykład ostatni miesiąc? W jakich projektach, w których krajach jesteście?
Wojciech Giemza: Codzienność w Incentive Care jest intensywna:). W biurze zawsze dużo się dzieje, toczy się praca nad zapytaniami, które właśnie przyszły, a także przygotowania do najbliższych wyjazdów. Dużo emocji wywołują również powroty z wyjazdów, gdzie pierwszego dnia po realizacji koordynator będący z grupą dzieli się wrażeniami i historiami z wyjazdu. Jesień i zima są wyjątkowo intensywne, gdyż w branży to tzw. najwyższy sezon. W samym tylko listopadzie nasze grupy odwiedziły: Brazylię z wyścigiem F1 w Sao Paulo, RPA, łącząc kosmopolityczny Kapsztad z safari w Parku Narodowym Pilanesberg, Namibię, gdzie prowadząc 24 aut 4x4 uczestnicy przemierzali pustynne bezdroża, Japonię w poszukiwaniu najnowszych trendów w jednej z gałęzi rynku FMCG, w Hongkongu, Makao i na Hajnan, poznając nowości na rynku finansowym, i w końcu dwie grupy w Tanzanii, które łączyły emocjonujące safari z wypoczynkiem na Zanzibarze.
MP.pl: Co jest kluczowe w pracy nad przygotowaniem programu – w zależności od tego, czy jest to incentive travel czy program wsparcia sprzedaży z wykorzystaniem incentive travel?
WG: Kluczowe jest dokładne poznanie potrzeb i oczekiwań Klienta. Często warto sięgnąć głębiej niż same wytyczne z tzw. briefu i zasugerować Klientowi rozwiązanie, które lepiej będzie zaspokajało jego potrzeby. Przy samej pracy nad programem bardzo ważna jest dbałość o szczegóły, gdyż ostatecznie zbiór szczegółów tworzy całościowy obraz projektu. Klienci cenią sobie również elastyczność i umiejętność dostosowania się do zmian, które często przy takich projektach mają miejsce.
MP.pl: Można powiedzieć, że macie ulubione miejsca, scenariusze albo elementy, które chętnie wplatacie do programu? Skąd czerpiecie inspiracje?
WG: Na pewno są kierunki czy rodzaje wyjazdów, które z większą pasją przygotowujemy czy promujemy. Przez lata rozwoju na rynku Incentive zdobyliśmy bardzo duże doświadczenie we wszystkich produktach MICE, ale z największą radością przygotowujemy egzotyczne wyjazdy Incentive najchętniej z elementami przygodowymi. Szczególnie dużo satysfakcji dostarczają nam oryginalne scenariusze wyjazdów oparte na przykład o przejazdy samochodami czy skuterami prowadzonymi przez Uczestników. Inspirację czerpiemy w dużej mierze z prywatnych podróży. Odwiedzamy również targi branżowe na całym świecie poznając najnowsze trendy na rynku, a także korzystamy z zaproszeń na wyjazdy studyjne poznając nowości jakie dany kierunek ma do zaoferowania.
MP.pl: Jesteście zaangażowani w działalność organizacji branżowych, współtworzyliście SOIT, od lat podejmujecie różne inicjatywy na rzecz kształtowania się rynku incentive travel w Polsce. Jaka jest wasza konkluzja na temat tego rynku dziś? Na jakim etapie rozwoju jest? Jakie jego główne problemy czy wyzwania definiujecie?
WG: Uważamy, że rynek Incentive w Polsce jest obecnie w szczytowej fazie rozwoju. Dużo firm stosuje narzędzie, jakim jest Incentive Travel. Poza międzynarodowymi korporacjami również sporo polskich firm sięga po ten sposób motywacji pracowników czy partnerów biznesowych. Porównując rynek w Polsce z tym z Zachodu Europy czy USA na pewno rozwija się on bardziej dynamicznie. Tam „boom” na wyjazdy Incentive minął już jakiś czas temu. Miejmy nadzieje, że sektor MICE w Polsce będzie dalej rozwijał się prężnie.
MP.pl: Patrząc na trendy w incentive travel i ogólne prognozy, w jakim miejscu widzicie Incentive Care za kolejne pięć, dziesięć lat?
AL: Dalej chcemy wytyczać trendy, liczę, że za 10 lat będziemy mieli już na swoim koncie kilka podróży incentive na Grenlandię, Spitzbergen czy Antarktydę (tę ostatnią udało nam się zrealizować już w 2015 roku) W perspektywie kilku najbliższych lat chcemy postawić nacisk na CSR w programach wyjazdów motywacyjnych. Pomoc lokalnym społecznościom oraz świadoma turystyka to bardzo ważne zagadnienia, na tym chcemy się skupić.
Agnieszka Lewanowska, wiceprezes Incentive Care, ukończyła studia na kierunku Geografia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie oraz studia podyplomowe na kierunku Menadżer Turystyki w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.
Specjalizuje się w przygotowaniu i obsłudze najbardziej nietypowych wyjazdów, dużych grup incentive, jak również kameralnych, często luksusowych podróży. Wraz z zespołem Incentive Care zrealizowali ponad 400 podróży motywacyjnych na 7 kontynentach. Jest członkiem SITE - Society for Incentive Travel Excellence oraz pełni funkcję wiceprezes w SOIT - Stowarzyszenie Organizatorów Incentive Travel, zajmując się komunikacją i marketingiem. Dwukrotnie otrzymała nagrodę MP Awards w kategorii Meeting Planner - agencja incentive.
Prywatnie wolny czas spędza aktywnie, kocha góry i trekkingi. Przemierzyła na rowerze Republikę Środkowej Afryki w ramach projektu Afryka Nowaka.
Wojciech Giemza, Incentive Director, Incentive Care Absolwent Turystyki i Rekreacji na warszawskiej AWF oraz Zarządzania na Uniwersytecie Warszawskim. Zainteresowania geografią, kulturą i historią pozaeuropejskiego świata pogłębiał na Podyplomowych Studiach Wiedzy o Krajach Rozwijających Się. Mieszkał w Australii i w Hiszpanii, gdzie zaraził się pasją podróżowania i ciekawością odmiennych kultur. Miłośnik literatury faktu, przyrody, biegów długodystansowych, rowerów górskich oraz Adventure Racing. Z firmą związany od 11 lat, podczas których realizował i koordynował wyjazdy dla najbardziej wymagających Klientów.
www.incentivecare.pl
